Archiwum marzec 2004


mar 31 2004 Bez tytułu
Komentarze: 19

Im wiecej sie dzieje, tym mniejsza mam ochote na pisanie. Ten blog juz dawno przestal miec jakikolwiek zwiazek z moim zyciem osobistym. O ile w ogole kiedykolwiek mial. Ot, tak sobie pierdole palcami po stole. W ogole ostatnio komputer mnie nudzi. Wole sie w tym czasie opalac, na ten przyklad. A wlasnie, przyjemnie brazowiutka juz jestem, a jak pogoda u Was? Te szczekaczki, co to sie tu ostatnio rozgoscily tez mnie juz nie bawia. W ostatniej notce nazwalam ich bez pardonu gownem i zaden sie nie pokapowal. Boze, jak dlugo jeszcze bede musiala obcowac z debilami?

Anyway, dobrze yess. Bo kiedy swieci slonce MUSI byc dobrze, tak? To ja pojde gdzies, sport jakis pouprawiac aktywnie, czy cos w ten desen.

 

kotka_psotka : :
mar 29 2004 Wiosna, panie...
Komentarze: 15

No i wyjebalo sie gg, oklaski. Bozesz ty moj, rozwiera se czlowiek wlasnego bloga, czyta, oczeta modre (no dobra, szare, i co z tego?) ze zdziwienia przeciera i raczeta smukle nad ludzkom gupotom zalamuje. No i nastala wiosna, gowna spod sniegu powyzieraly, slonce zaswiecilo, to i rozmarzly, jeno smrodek sie po okolicy niesie. Ale urosnie trawa, ekskrementy przykryje, kwiatki zakwitna, cieply wiaterek powieje, to i zapaszek sie ulotni, a gowien nikt nie bedzie pamietal. Jak to zwykle w takich razach bywa.

Papunie! :-)

 

kotka_psotka : :
mar 26 2004 No to jestem.
Komentarze: 30

Pustom blondynom i wrednom rudom. Dwa w jednym. Wash and go. Dwa kolory w sensie mam na glowie. I wlosy mi sie koncza znacznie wyzej ramion. Mniut. O Boze, jaki mi pani fryzjerka masaz (glowy, kurde!) zrobila. Gdybym nie byla tak ortodoksyjnie heteroseksualna, to bym sie przekwalifikowala, jak bum cyk, cyk. Kurde, moge nawet zaczac prasowac, niech mi tylko ktos tak codziennie robi.

 

kotka_psotka : :
mar 26 2004 Haslo na dzis:
Komentarze: 12

fryzjer, zakupy, ciemne okulary.

Ech, pusta blondyna byc... :-)))))

 

kotka_psotka : :
mar 25 2004 Ja chce do mamy...
Komentarze: 39

Patrze przez okno - pada. Szaro, chujowo i zimno. Dzwoni Dzej: Czesc, jestem w Cannes, no zajebiscie jest, palmy, slonce i w ogole. Chyba pojde na plaze. Mam czas do wieczora, to moze do Monaco pojade. Jutro mam byc w Nicei. Pogoda super, morze blekitne, ech, az chce sie zyc!

Patrze przez okno - pada. Szaro, chujowo i zimno.

 

kotka_psotka : :