Archiwum luty 2004


lut 27 2004 Ktos protestuje? Nic nie slysze, bo muzyka...
Komentarze: 17

Oj dzieci, dzieci... Wy mi tu o sniegu (Taylor, ja Ciebie oczywiscie rowniez ;-)), kaloriach (kobieto, jak mozna tyc od czegos, czego nie widac? a jak nie widac to NIE MA!), suchym pysku (rozumiem Kochana i nie zazdroszcze...), ciszy (pisze przeciez na gg, ejze...), imieninach (wypijmy z okazji braku okazji! :-)), wyjazdach (ale czy to sie godzi tak z obcym chlopem, w samochodzie, sama?...), a ja mam dzisiaj dla Was propozycje nie do wyjebania, moi drodzy!

Otoz dzisiaj ROWNIEZ UWALMY SIE JAK SWINIE!

Kto jest z nami reka do gory, kto przeciw nam reka w... Niech nie podnosi reki.

 

kotka_psotka : :
lut 26 2004 Uwalmy sie jak swinie!
Komentarze: 17

I nikomu z niczego nie bede sie tlumaczyc. Uuuu, a taka niedobra jestem!

 

kotka_psotka : :
lut 26 2004 Bez tytułu
Komentarze: 12

Sie ruszam. Biegam w sensie. Wczoraj biegalam, dzisiaj biegalam. Jeszcze pewnie z dwa dni i mi sie znudzi. Ale pomyslalam, ze trzeba sie po zimie rozruszac. A i zmeczyc sie tez potrzebuje. I troche winna sie tez czuje. Namowilam taka jedna kolezanke na rolki. Wcisnelam jej do glowy, ze to taki fajny sport, tralalala, no i malo sobie twarzy nie skasowala, bo chciala sie juz troche nauczyc. Jezdze juz z dziesiec lat (czizas, jak ten czas zapierdala...), a ona taka wiecej ambitna dziewczyna jest i masz babo placek. Ale spooooko - do lata bedzie smigac jak zloto. A poza tym, uwaga, SWIECI SLONCE! (oklaski dla slonca) Wierze, ze juz nie bedzie padac to biale gowno. Styka, tak?

 

kotka_psotka : :
lut 24 2004 Nie jestem trendi.
Komentarze: 35

Tak. Przed momentem sie dowiedzialam - nie jestem trendi, albowiem wlasnie wrocilam z Belgii, gdzie znalazlam calkiem sensowne meble do salonu. Nie dlatego, ze wrocilam, tylko dlatego, ze znalazlam. A jezeli jeszcze nie wiecie, to w tym sezonie w Belgii sie mebli NIE KUPUJE. Jesli nie wiedzieliscie i popelniliscie rowniez ten czyn karygodny, dowodzi to niezbicie, ze jestescie banda burakow i na lansie nie znacie sie nic a nic. Jakie to szczescie, ze obowiazujace trendy mam gleboko w dupie. Spodziwam sie, ze moi mili czytelnicy rowniez, albowiem w wiekszosci sa to jednostki wybitne, a przy tym indywidualisci, nieprawdaz? No ;-)

A pozniej bylo mniej fajnie, poniewaz widzialam, jak jeden kolezka potracil dzieciaka. Po czym go podniosl z ulicy, posadzil na krawezniku i ODJECHAL. Jakas baba sie tym malym zajela. Ale i tak spisalam numery. I zadzwonie na policje. O ni chuja! Takich rzeczy sie po prostu NIE ROBI, drogi panie kierowco.

 

kotka_psotka : :
lut 23 2004 Uprzejmie donosze...
Komentarze: 17

Kochani!

Niestety nie mam dla Was zadnych radosnych nowin. Ta porazka genetyczna (znany rowniez jako kozak, tudziez TREP :-)) nie zaszczycila mojego spoconego z niecierpliwego oczekiwania gadu - gadu ani jednym nawet slowem (chlip...). Jedyne na co sie byl zdobyl, to kasowanie moich wpisow w jego ksiedze gosci. A mialo byc tak pieknie, chlip... Blyskotliwe riposty, chlip..., inteligentne zlosliwosci... 

Uczcijmy minuta ciszy ten smutny fakt. Ostatecznie nie codziennie ktos tak daje dupy :-) 

Nieutulona w zalu, K_P

 

kotka_psotka : :