Komentarze: 9
Nudzi mnie ten blog i ogranicza w związku z czym nie mam wam nic szczególnego do przekazania. Tak. Mam inne blogi, lepsze, bo niewielu zna te ścieżki. Albo nikt. Mam też kapownik w kratkę i monologi wewnętrzne, zatem czuję się ekstrawertycznie zaspokojona. Bo ja czasem jestem introwertyczną ekstrawertyczką, ot co. Poza tym cóż warte są mało istotne sprawy? Taka już tutaj konwencja i takie zewnętrzne ograniczenia. Zatem po co się wysilać? Chwilowo nader jaskrawie widzę oczywisty bezsens takich działań.