Archiwum wrzesień 2003, strona 4


wrz 11 2003 Oooo, jaka ja jestem bardzo, bardzo, BARDZO...
Komentarze: 8

W zwiazku z pusta lodowka wlasnie wrocilam ze sklepu. NA NOGACH. Samochod, jak wszyscy pamietamy, stoi z rozladowanym akumulatorem, a ten jednyny, ktory sie nie psuje i jest fajniusi i milusi stoi pod firma, bo pan Dzej od poniedzialku w Polsce. W Warszawie, czy gdzie tam. Oooo, jaka ja jestem choraaaa... Ale juz tak calkiem powaznie. Doszlam do wniosku, ze jednak tym razem organizm sam sobie nie poradzi, wiec go wspomagam antybiotykami. To niestety NIE BYLA jednodniowa grypa. Mam goraczke, zatkane uszy i nos, oczy nieustannie zalzawione i rozorane brona gardlo. Jest bardzo fajnie. Jak juz bylam z zakupami na piatym (bo, kurwa, winde wymieniaja), to mialam dziwne wrazenie, ze odplywam. Spoko, bez paniki - przytrzymalam sie barierki i poczekalam az przejdzie. Tylko co mi z jedzenia, jak nie czuje smaku, a apetytu w ogole nie mam? Oj, jak dzisiaj mnie trzeba bardzo, bardzo, BARZO zalowac. Wczoraj to byla rozgrzewka dopiero.

To ja ide do lozka, a Wy zalujcie (mnie, nie za grzechy). Jak juz bede miala wrazenie, ze zaraz umre, to przyjde, przeczytam i na pewno zmienie zdanie, tak? No.

 

kotka_psotka : :
wrz 10 2003 Bede sie uzalac.
Komentarze: 16

Przyznaje, ze od lat nie mialam tej watpliwej przyjemnosci. A teraz jestem bardzo, bardzo, BARDZO chora. I nie mam NIKOGO, kto by sie mna zajal, zrobil herbate i pomizial za uchem. Wszyscy albo w innym kraju, albo w pracy (w innym kraju), albo w ogole chujnia. A ja teraz tak bardzo, bardzo, BARDZO potrzebuje zeby mnie ktos pozalowal i poprawil koldre, nooooo... W zwiazku z tym jest mi smutno, przykro i zle. Aha, i mam jeszcze depresje z tego powodu. A jak mam depresje, to koniecznie MUSZE wydac troche pieniedzy. To se kupilam kilka plyt i ksiazek. Czy ktos ze starszych blogowiczow pamieta jeszcze duet fortepianowy - Marka i Vacka? Bardzo fajna sprawa do samochodu. W kazdym razie, jestem nadal bardzo, bardzo, BARDZO chora, w zwiazku z czym trzeba mnie dzis mocno, mocno, MOCNO zalowac i przytulac, i glaskac po glowie, i patrzec zatroskanym wzrokiem, i mowic, ze to przejdzie (na sasiada, hehe), i w ogole byc milusim i fajniusim, tak? 

Choroba przebiega dosc dziwnie. Rano czulam sie dobrze, w poludnie zauwazylam pierwsze symptomy przeziebienia, gdzies kolo 17 byl punkt krtyczny - mialam goraczke, charczalam i w ogole japierdole, a teraz wykazuje pewne oznaki zdrowienia. Czy istnieje jednodniowa grypa? Spoko, zobaczymy co za cuda przyniesie nam czwartek. Ale prosze sie tym nie sugerowac i mocno, mocno, MOCNO mnie zalowac. Ostatecznie kto Wam tak pieknie zachoruje jak nie Wasza Kocia, tak? No.

 

kotka_psotka : :
wrz 10 2003 Bez tytułu
Komentarze: 7

Na bezsennosc cierpie. Od kilku dni. To smutne. Cala noc sie przewracam z boku na bok i zasypiam dopiero nad ranem. A wtedy mi sie sni. O japierdole, jakie glupoty skrajne mi sie snia, to Wam mowie, no! Dzisiaj byl woz drabiniasty zaprzezony w dwa konie. Norrrmalnie hardkor. Woz jechal przez wies i w ogole bylo psychodelicznie. Poza tym musialam w nocy wystawic dupke spod koldry (ten woz tak bujal) i mnie zawialo, bo temperatury tu mamy podbiegunowe, a ja smarkam, kaszle i ogolnie do kitu. A juz najsmutniejsze jest to, ze mnie drapie w gardle jak pale. Jak nie pale, to tez, ale mniej. I cos tak jakby mi sie nudzilo... Pojde, obejrze se setny raz "Piano bar". Bo to w sumie dobry film.

No to papunie, kurwa!

 

kotka_psotka : :
wrz 09 2003 - Schabowy i pieczone ziemniaczki prosze....
Komentarze: 7

Idea kilkudniowych przerw w pisaniu, jest pozbycie sie irracjonalnego poczucia obowiazku prowadzenia bloga. Efekt wysmienity, to tez terapie zamierzam stosowac ilekroc poczuje taka potrzebe.

Ze spraw biezacych - to chyba OCZYWISTE, ze nie kupilam butow, tak? Po pierwsze zbuntowal sie samochod. Przekrecam kluczyk i nawet jedna, pieprzona kontrolka nie mignie. Pure inteligencja sie we mnie odezwala i natychmiast wysunelam wniosek, iz cos sie zjebalo z elektyka. Podazajac tym tropem wysnulam przypuszczenie, jakoby miejscem z pradem w samochodzie byl akumulator, zatem mogla spasc klema. Pomyslcie, to wszystko zanim jeszcze otworzylam maske, robi wrazenie, nie? Normalnie Holmes niech sie schowa. Potega analitycznego myslenia pchnieta owtorzylam maske. Nie zobaczylam tam nic nowego, wszystko na swoim miejscu, wiec w akcie rozpaczy poruszalam kablami, sprawdziwszy wczesniej czy aby nie ukrali akumulatora. Nie ukrali. W desperacji jeszcze kilka razy przekrecilam kluczyk, niestety bez wyraznych efektow. Rzucilam jeszcze raz okiem na "brzusio" i zrezygnowana zamknelam maske, bowiem w tym miejscu moja wiedza dotyczaca elektryki samochodewej sie konczyla.

Niezrazona specjalnie udalam sie w strone pobliskiej stacji metra, gdzie skasowawszy bilet (a taki porzadny obywatel ze mnie), przemiescilam sie w kierunku centrum handlowego. Tam, kompletnie roczarowana brakiem MOICH butow pocieszylam sie bluzka w kolorze bezowym marki NafNaf i blekitna, przezroczysta, bardzo obieca koszula od Camaïeu, gdzie przemila obsluga miala ochote wpakowac mi sie do przymierzalni, celem sprawdzenia, czy spodnie dobrze leza. Nie lezaly. Byly za krotkie (ale, kurwa, nowina). Odeslalam obsluge z kwitkiem i zaczelam sie zastanawiac na jaka orientacje seksualna wygladam. Fakt, ze mialam na sobie troche za szerokie dzinsy, calkiem meska, ciepla kamizelke, adidasy i zwiazane w konski ogon wlosy nieco zbil mnie z tropu, wiec nie myslac wiele udalam sie w droge powrotna, gdzie powitala mnie ciagle jeszcze zepsuta winda i jeden czarny, ktory nie wiem po co tam siedzi.

Przed piecioma minutami z przykroscia skonstatowalam, iz moja lodowka wieje pustkami i pozostaje mi jedynie oproznic te, i tak juz zbyt dlugo zalegajace, dwie butelki wina. Nawet sie nie ludze, ze to zabije glod, licze natomiast, ze skieruje moje mysli na inne tory niz schabowy z frytkami.

 

kotka_psotka : :
wrz 09 2003 Bez tytułu
Komentarze: 9

Och, jak pieknie. Dzej jechal do Polski z jednym kolesiem z firmy. Koles rozpierdolil samochod. W Niemczech. Pozniej przed policja walil w jajo, ze ktos im to zrobil na parkingu. Skonczylo sie mandatami dla jednego i drugiego, rewizja, tamten ma jeszcze 1000 euro grzywny i zabrali mu prawo jazdy. Fajnie. Koles ma zone, ktora nie pracuje i dwoje dzieci. Z pracy wylecial w trybie natychmiastowym. Poza tym chcialam powiedziec, ze uwielbiam niemiecka policje. Tydzien temu zainkasowalam mandat za pasy. Jebane pomioty Hitlera.

Poza tym mam totalna depresje, co manifestuje ostatnio kolorem czerwonym. Nabylam gruba, puchowa kamizelke w tym kolorze i zaraz pojde kupic czerwone buty, bo niby co ta wyplata taka wysoka w tym miesiacu, nie? A tak powaznie, to zawsze mnie stresowalo noszenie koloru czerwonego, bo mialam wrazenie, ze za bardzo sie w oczy rzucam, mimo, ze wszyscy uparcie twierdzili, ze mi w nim dobrze. Ale mi sie odmienilo. Z przyjemnoscia bede sie rzucac w oczy. Bo mam depresje i najlepiej niech mnie wszyscy zaluja. O!

 

kotka_psotka : :