Archiwum listopad 2003, strona 4


lis 05 2003 Bez tytułu
Komentarze: 4

Snilo mi sie, ze mialam szynszyla. Byl madry i nikogo nie lubil tylko mnie. Maxou juz ma. Szynszyla, mowie przeciez! Ciocia K_P wpadla na pomysl, a malemu sie spodobal. Ken mu kupil. Ken to tato Maxou. Ken jest fajny i jak Dzej mi nie kupi, to mu powiem na ucho i zaraz bede miec. A wtedy to juz pij dupka wode! Za pozno na protesty, ha!

A teraz ide malowac. Boje sie tylko, ze jak tesc zobaczy, ze tak sprawnie wywijam walkiem, to mnie zaprzegnie na pelny etat. Kurwa, i znowu bede musiala klamac, ze tak strasznie zajeta jestem i czasu brak... Sami widzicie, czasem czlowiek jest zmuszany przez otoczenie do klamstwa. W ogole nie czuje sie w najmniejszym stopniu nawet zobowiazana do robienia tam czegokolwiek. Ja tam nie chce mieszkac - jestem do tego ZMUSZONA. Zatem bedzie to jednorazowy pokaz moich umiejetnosci. Bo jak ktos ma w dupie moja wole, to sorry Winnetou.

 

kotka_psotka : :
lis 04 2003 Bez tytułu
Komentarze: 3

Jak widac u mnie juz pierwsze akcenty swiateczne. Bo tak. Bo juz blizej niz dalej i wole myslec o choince zamiast o tym, ze za oknem pizdzi. Wiatrem i deszczem, zeby byla jasnosc. Do sniegu bym nic nie miala.

Anyway, paznokcie mam w kolorze bordowym. U nog tez. Teraz wygladam jak rasowa suka. Tylko nie moge oprzec sie wrazeniu, ze mam zamontowane cudze dlonie. Ale czego sie nie robi dla... No wlasnie, dla czego? Dla facetow? Niee, stanowczo odpada. Dla wlasnego widzi-mi-sie raczej. Wlasne widzi-mi-sie to potega. Czlowiek robi czasem najglupsze rzeczy, tylko dlatego, ze mu sie cos uroi. A juz najgorsze w tym wszystkim jest to, ze nawet sie nad tym nie zastanawia. Nie wiem co to jest. I wlasciwie nie wiem o co mi chodzi.

A jutro bede malowac sypialnie. Zrobie sobie czapke z gazety. Jak prawdziwy malarz pokojowy. A pozniej pomaluje lakierem framugi. Jak malarz framugowy chyba. Tato pytal czy potrafie takie rzeczy. Bedac dzieckiem tak wszechstronnego czlowieka? Pytanie! I jeszcze kilka innych rzeczy tez potrafie. Ale co ja sie tu bede reklamowac. Wszyscy wiedza, ze od tej MONDROSCI az wlasnym swiatlem swiece. Wiecie, jak pochodnia jakas. Oswietlajaca droge maluczkim. Japierdole, niby nic nie pilam, a pieprze jak maly Kazio po duzym piwie. Mozliwe, ze czas spac, ale ja w to nie wierze. Poczytam jeszcze. Zdecydowanie kogos innego, bo siebie dzis nie rozumiem. Tesknie troche, no.

 

kotka_psotka : :
lis 04 2003 Ktos ma jesienna depresje?
Komentarze: 7

Jesli tak, to ja stanowczo protestuje! Dzisiaj bedzie o samych dobrych rzeczach. Nie wolno byc smutnym i basta! Pierwsza sprawa - przecielam ten wrzod trawiacy od dawna moja dupe - wczoraj odwiedzilam OSTATNI raz prefekture. Tak, NIC mnie juz nie meczy. Moja sliczna karta lezy przede mna. Nawet ladne zdjecie. Przez najblizszych 10 lat bede pelnoprawnym obywatelem tego kraju i moga mi skoczyc. Teraz tylko sie zarejestruje jako bezrobotna i bez mrugniecia okiem bede wykorzystywac opiekuncza polityke panstwa - znajde sobie najdrozsza szkole i kaze za nia placic. Sprytnie, co? Tak wlasnie zrobie. Dziekuje Wam Podatnicy - ja, przyszla dekoratorka wnetrz.

Kwestia nastepna - jutro sa urodziny Tatusia. Nie, jego maila Wam nie podam. Jestescie milusi i fajniusi, ale czasem nieobliczalni, wiec tylko skupcie sie mocno i zyczcie mu wszystkiego naj. Tatus jest fajniusi i trzeba go mocno, mocno kochac. 

A teraz wszyscy bedziemy sie juz cieszyc, ze Swieta tak blisko. Bo widzicie, ja dzsiejszy dzien zaczelam od kawy i "Cichej nocy". Tak, jeszcze tylko miesiac, a grudzien to juz wlasciwie jak Boze Narodzenie, wiec nie widze przeciwwskazan do rozpoczecia przygotowan. A pozniej, to wiadomo - byle do lata. Dlatego wszyscy powinni sie cieszyc i banan w zadnym wypadku ma nie schodzic z ust. Czy wszyscy zrozumieli? No!

Sypcie sie z nieba, sliczni aniolowie... fiu, fiu, fiu...

 

kotka_psotka : :
lis 03 2003 Bez tytułu
Komentarze: 6

Myslalam, ze to moj blog jest najglupszy na swiecie, ale jak sie okazuje konkurencja nie spi.

 

kotka_psotka : :
lis 02 2003 Bry (dyg).
Komentarze: 8

Hau du ju du? Du ju hau hau?

Dzej przy okazji podlewania paprotki skutecznie zamordowal telewizor. Zawsze mowilam, ze z ta woda przesadza, bo jak kapie, to przesadza, nie? A dzisiaj chcial tak dogodzic, ze nie mam wiecej pytan, swiadek jest wolny. Well, przez najblizszy tydzien mowic bedzie do mnie wylacznie radio, a jako ze wstret do tutejszego radia mam permanentny, mowic bede do siebie sama. Tak, zostaje na caly tydzien sama. Jutro musze odwiedzic ukochana prefekture, wiec pobudka o 5. Mmm, to jest to, co tygryski lubia najbardziej. Wlasnie wrocilam od tesciowej, ktora jak wiadomo jest wampirem energetycznym, wiec jestem kompletnie wyprana, bez polotu i ogolnie zgon. To moze ja juz pojde?...

Aha! Normalnie psy to chuje! Chuje zlamane i skurwysyny ostatnie! Oczywiscie nie wszystkie, bo np. Zuzia jest taka kochana, ze tylko bym ja przytulala, ale to co dzis widzialam, to japierdolekurwa! Bo tu jest duzo zajaczkow. Takich malych, ladnych kicajow, co mieszkaja w krzakach na rondach. Powaznie. Sliczne sa i wychodza dopiero wieczorem. No i ja widzialam jak jeden taki czarny z bialymi lapkami uciekal, ale taki tyci, tyci byl, a taki duzy, czarny pies go gonil. A pozniej go zlapal i... Jeeezu... I go ZJADL! Dzej mowi, ze takie sa prawa natury, ale ja mu nie wierze. Moze on mial plany na przyszlosc, byl mlodziutki, a jego rodzina patrzyla na to z krzakow i serce im pekalo, no? I w ogole byl taki malenki i nie mogl szybko uciekac, a pies byl wilgachny, Jeeeezu... Zuzia by nie zjadla kicaja. Tylko by go pogonila i tyle, a tamten go ROZ SZAR PAL!

Ja chce do mamy...

 

kotka_psotka : :