Komentarze: 2
Dobry wieczor.
Jak sie dzis miewamy? Na poczatek same zle wiesci. Otoz WROCILAM. Tak, tak, wiem - niestety. Zyje, mam sie nawet niezle, wyleczylam grypke (Harley, skad wiedzialas? :-)), nie zabilam sie w wypadku, nikt mnie smiertelnie nie pobil (chociaz raz bylo calkiem blisko, a ja zamiast przejac sie powaga sytuacji zaczelam sie smiac jak opetana
Pan Maczo Silownia 24/7: Spierdalaj, wypierdalaj, ty chuju! K_P: Buahahahahahahaha! - kupa uciechy z takim panem, mowie Wam),jednym slowem JESTEM. Wiem, ze czujecie sie rozczarowani, rozgoryczeni, jest Wam smutno, przykro i zle, a Wasze nadzieje kolejny raz okazaly sie byc plonnymi i na wyrost, ale ten gowniany blog NADAL bedzie sial zgorszenie i zamet. I nic nie wskazuje, by ta podla dzialanosc miala sie w najblizszym czasie zakonczyc. Zla wiadomosc nr 2 - jutro na calego zaczyna sie PRZEPROWADZKA. Fenk ju, gud najt. Czytelniku, badz czlowiek - dobij autora.
A teraz beda dobre wiadomosci. Hmm..................................................................................
O kurwa, sorry, w tym odcinku nie ma dobrych wiadomosci.
P.S. A teraz odrobina prywaty - uderz w stol... [mmwahahahaha!]
Papunie!