Archiwum czerwiec 2003, strona 12


cze 02 2003 Bez tytułu
Komentarze: 6

 

"Ludzie to miliard wysp

Samotnych do cna.

Podobny swoj los

Przeda co dnia.

Altlantyda czulych serc znika juz,

jeszcze dzien, jeszcze dwa..."

 

kotka_psotka : :
cze 02 2003 Bez tytułu
Komentarze: 21

Znowu sie o 3 polozylam. O rany, ale sie bez bazy obudzilam. Niby o 8, ale budzik z trzy razy przesunelam, a jak zaczal piszczec czwarty raz, to go zwyczajnie wylaczylam i zasnelam. Takie niespanie, to meczace jest. Czlowiek caly dzien zamrnowany chodzi. A przed snem modlitwe uczynilam, niech sie wiedzie, temu, ktoremu sie to nalezy :)

Zeby nie miec wyrzutow sumienia, ze do szkoly nie poszlam, wyblyszszczylam mieszkanie. Ze niby cos robie. W ogole wysilek fizyczny pomaga na stres. Lepiej mi sie zrobilo, mniej we mnie napiecia zwiazanego z Nowym Zyciem. I dobrze, bo Nowe Zycie bedzie w pyte, nie ma to tamto. Troche mnie gryzie, ze tak olewam pisanie za szmal i zamiast zarabiac, produkuje notki, ktore przyjdzie jakis taki co sie ledwo downowi wymknal i obrzuci miesem ze zlosci, ze nic nie zrozumal i brak mu argumentow, albo chociaz krzty polotu ("Niezglebione sa poklady ludzkiej niekumacji"). Ale w sumie to tez jakas satysfakcja. Lubie wywolywac skrajne emocje, wiec patrze na to z przyjemnoscia.

Do kina sobie moze pojde wieczorem. Ciesze sie, ze Matrixa juz widzialam i nie musze juz przez to przechodzic :)

Spokojnie mi, przyjemnie tak :)

  

kotka_psotka : :
cze 02 2003 Poniedzialek.
Komentarze: 8
No to ja juz nic nie musze od siebie dodawac.  
kotka_psotka : :
cze 01 2003 ...nie dziwi nic...
Komentarze: 18

...jaki kamien, taki cios - nie dziwi nic...

...jaka zdrada, taki gniew - nie dziwi nic...

...jaka roza taki ciern...

 

Powieki przymykam, przeczesuje palcami wlosy, usmiechem witam mysl nowa. Przeciagam sie leniwie. Koncem jezyka zwilzam usta. Wolno, z namyslem rozsmakowuje sie, a pozniej ukladam, przestawiam, bawie sie. Literka po literce, slowo po slowie, krok po kroku. Niespiesznie. Cicho, szeptem - tak jak lubie -  pisze.

Scenariusz zycia...

 

Pierdole, w niewlasciwym miejscu zaczelam.

 

kotka_psotka : :
cze 01 2003 Bez tytułu
Komentarze: 38

No to rocznicowo, zalozylam se nowego bloga, tak? Niestety zywot bedzie mial krotki i zakonczy go tragicznie. W smietniku w sensie. Ma konkretny cel i temat.

Troche mi sie spac chce. O 6 wstalam, tak? Niedziela...

(w samochodzie)

Ja : (Dre sie. No Pszczolke Maje se spiewam, tak?) On : Madga, jak ty mnie wkurwiasz czasem! Ty sie nie boisz, ze ja cie kiedys przez to zostawie? Ja : Nie (i sie dre, teraz na nute Szla dzieweczka, czy cos) On : No zamknijze sie! Dlaczego sie nie boisz? Ja : Bo mnie kochasz (i dre sie w najlepsze)

No radio w tym samochodzie wymontowne, tak? A nie, ze zaraz tam rodzina patologiczna...

 

 

kotka_psotka : :