Archiwum czerwiec 2003, strona 10


cze 07 2003 Kobieta byc to koszmar.
Komentarze: 6

No i kupilam. Te buty w sensie. Piekne. Ba! Doskonale - dokladnie takie jak chcialam! Z sukienka graja perfekcyjnie. No w ogole cud, miod i malina.

I tylko jedno ale - sa tak niewygodne, ze jedyne co w nich moge, to siedziec...

Nie wiem po co ja takie buty w ogole kupuje. No powaznie. Takie jak ja powinny chodzic wylacznie w adidasach albo martensach. No zaloze takie, dajmy na to, szpileczki, nie? (Wzrost w takich butach zupelnie pomijam, jednak...) Potrafie w nich chodzic, ale przy okazji miaucze i jecze, ze niewygodne, ze mi zle w spodnicy, ze sie fatalnie czuje, ze jakis pierdolony arab ZNOWU trabi, gdy przechodze ulica. Ja tego wszystkiego nienawidze! Tyle tylko, ze lubie oko nacieszyc czyms ladnym. No to ide i kupuje. Jak popierdolona jakas.

Prosze bardzo, tak wyglada moje zasraniutkie zycie W SOBOTE PRZED POLNOCA. Chcieliscie czytac, to czytajcie, kurwa, o BUTACH.

Pocieszam sie tymi lnianymi spodniami, za ktore wywalilam jakies kosmiczne pieniadze. W sumie zawsze chcialam takie miec, nie?

Bosz...

 

kotka_psotka : :
cze 07 2003 Wiecie co?
Komentarze: 9

Jak sie bardzo chce i troche pomysli, to nawet ten pierdolony edytor strony da sie oszukac.

Lepiej jest, nie?

 

kotka_psotka : :
cze 07 2003 Bez tytułu
Komentarze: 9

Nieeee no, Prosze Panstwa, jestem zawiedziona, smutna i mi przykro. Wczoraj wieczorem padl OSTATNI BASTION, nie ma juz nic... Potrzebowalam, tak? O Boze jak ja bardzo potrzebowalam. Na jutro, najlepiej natychmiast! Andr byl bliski idealu, przyznaje. Jednak to jeszcze nie bylo to. Z uporem maniaka szukalam dalej. Ogladalam, przygladalam sie, bo bardzo potrzebowalam, tak?! Nic i nic, ciagle nic. Ale wpadla mi do glowy mysl genialna. Droga, owszem, ale genialna - San Marina, tam ZAWSZE sa takie buty, jakie akurat chce kupic!

I wiecie co? Wczoraj nie bylo...

Jestem rozczarowana, zycie stracilo barwy i w zasadzie, jakby nie to, ze lezy przede mna karta kredytowa mojego malzonka i na popoludnie mam zaplanowany rajd po sklepach, to ja wlasciwie nie mam juz po co zyc.

Juz nigdy, ale to NIGDY nie uwierze w zadnego producenta butow, nikomu juz nie zaufam - zaden nie jest w stanie w pelni zaspokoic moich gustow. Bo ja to bym chciala takie proste, bez tych wszystkich chujow - mujow, w jednym kolorze, ladne takie i zeby mi do tej bezowej sukienki na jutro pasowaly. Boze, jaki ten swiat jest smutny...

 

 

kotka_psotka : :
cze 07 2003 No to ja jeszcze w sprawie referendum.
Komentarze: 26

Poniewaz zyje w tym (uwaga) na wskros SOCJALISTYCZNYM ustroju, wiem z autopsji jak to sie kreci. Gwarantuje Wam, ze Unia zycka wiecej na naszej akcesji, niz my. I zasadniczo pierdole to, ze na granicy musze komus pokazac paszport. To niewielka cena, ze ewentualna utrate dobr narodowych, ziemi, a takze tozsamosci i kultury. Nazwijcie mnie wsteczniakim - prosze bardzo. Warunki naszego wejscia sa tak chujowe, ze az przykro na to patrzec. Ale ok, nie wchodzmy w polityke, pogadajmy jak chlop z chlopem - chcecie miec arabow i czarnuchow na kazdym rogu? Bo ja ich tu mam pod dostatkiem - gorszych skurwysynow i zlodziei w zyciu nie widzialam. (Alez ze mnie wstretna, nietolerancyjna jedza, och!) Zdecydowanie wole rodzimych ziomkow spod budki z piwem. ZAWSZE bedziemy tymi "polaczkami, co wala wode od rana do wieczora". Niezaleznie od waluty i przynaleznosci. W co wierzycie? W dofinansowania? Czy po prostu macie kompleksy? Mnie sie do Unii nie spieszy. Europejka sie i bez tego czuje - vide MAPA EUROPY. Kompleksy Polakow sa tak ewidentne, ze az bola. Popatrzcie na nasze ulice! Sami, kurwa, lanserzy. Na Polach Elizejskich takich nie ma. Slowo! Normalni ludzie w dzinsach i tiszertach! Zamiast odprowadzac jebitne skladki, te pieniadze trzeba przeznaczyc na akcje "Psycholog dla kazdego", co by rzesze moich rodakow z komplekow wyleczyli. Ja jestem na NIE - jebitne, dosadne N I E.

A teraz cos lzejszego, acz w temacie : I wlasnie dlatego wracam na lono Ojczyzny milej, o!  

kotka_psotka : :
cze 06 2003 Prt.
Komentarze: 6

Poniewaz niektorzy uparcie twierdza, ze zaczynaja z tym blogiem dzien - prosze bardzo - moje zasraniutkie zycie w calej okazalosci. (O prosze, znowu mnie komar ujebal.) Nie ukrywam, ze czytanie tego bloga przy sniadaniu tlumacze sobie dieta czytelnikow, ale orajt. Prosisz - masz. Ze mna jak z dzieckiem - za raczke i do baru.

Zmiany jak na zlosc nie chca sie zapisywac, nawet pietnasty raz z rzedu, wiec sobie bedzie tak jak jest, poki nie wroci Sakama i nie naprawi bledu. A z Toba, Ty NIEKOMPETENTNY PAJACU, to ja sobie porozmawiam w poniedzialek. Cieszysz sie, prawda?

Teraz w kwestii zawieszenia - nie zebym jakis spejalny odpal miala. Ot taki, troszke silniejszy niz zwykle. Ale musze Wam cos powiedziec - nie pisanie bloga, jest za-je-bi-ste. Mniej czlowiek pali, wiecej czasu spedza na powietrzu, wiecej uwagi poswieca psu, mniej pije, zajmuje sie rzeczami przynoszacymi jakies wymierne korzysci. Blog to straszna rzecz... W ogole mi sie niebezpiecznie spodobalo. No, skoro juz wstawilam ta pieprzona zmienna, to pewnie bede dalej z zapamietaniem tluc w klawisze. Glownie dlatego, ze lubie, a nie ze tak bardzo mam cos do powiedzenia. W ogole planowalam powrot jakas spektakularna notka, ociekajaca w odkryte na nowo prwdy zyciowe, zebyscie po lekturze bogatsi stad wyszli. Niestety. Jakby Wam to wytlumaczyc...? No, nie chcialo mi sie, tak? Wiec jak widzicie - zandnych tam Wordow, zadnego dopracowywania stylu, poprawiania - jak zwykle jade na zywca, czyli co mi slina na jezyk. No pierdole jak zwykle, cieszycie sie? Bo ja jeszcze nie wiem (oh, szejm on mi!).

I to  by bylo na tyle w dniu dzisiejszym, ktory radosnie chyli sie ku koncowi.

Acha! i klikac mnie tutaj, tym sposobem nie musze nic wysylac. Kurwa, jaka ja jestem leniwa.

PeeS. Kocham truskawki z bita smietana. (O, znowu mnie komar upierdolil. Przynajmniej umarl syty.)

 

 

kotka_psotka : :