cze 01 2003

Bez tytułu


Komentarze: 38

No to rocznicowo, zalozylam se nowego bloga, tak? Niestety zywot bedzie mial krotki i zakonczy go tragicznie. W smietniku w sensie. Ma konkretny cel i temat.

Troche mi sie spac chce. O 6 wstalam, tak? Niedziela...

(w samochodzie)

Ja : (Dre sie. No Pszczolke Maje se spiewam, tak?) On : Madga, jak ty mnie wkurwiasz czasem! Ty sie nie boisz, ze ja cie kiedys przez to zostawie? Ja : Nie (i sie dre, teraz na nute Szla dzieweczka, czy cos) On : No zamknijze sie! Dlaczego sie nie boisz? Ja : Bo mnie kochasz (i dre sie w najlepsze)

No radio w tym samochodzie wymontowne, tak? A nie, ze zaraz tam rodzina patologiczna...

 

 

kotka_psotka : :
anarchysta
01 czerwca 2003, 21:29
Ziuuuuuuu.... ja tu tylko przejazdem..... pośmiać się przyszedłem z niektórych komentarzy....
01 czerwca 2003, 19:26
jezu ale zescie nawalili tekstu, pozwolicie ze odpisze w nastepnej notce :P
Ona
01 czerwca 2003, 19:15
a ja jej nie lubie bo sie popisuje,wywyzsza,chwali,a przy tym zmysla i klamie...
eNeN
01 czerwca 2003, 19:07
Moim skromnym zdaniem... Ty to potrafisz trafić... Sheryll
01 czerwca 2003, 18:31
To ja tylko w kwestii przyjaciół, którzy nie bronią Kotki. Może oni są gdzieś ponad to wszystko, może uważają, że obrona należy się tylko słabym i bezbronnym, może najzwyczajniej w świecie uważają za szczyt kretynizmu TAKIE ocenianie kogokolwiek akurat po tym co pisze (nie będę mówić, że na tym blogu akurat większość istotnych rzeczy pisane jest między wierszami).
eNeN
01 czerwca 2003, 18:16
Znaczy - demagogii - jeśli wiesz, o czym mówię.
K_P
01 czerwca 2003, 18:15
O rrrany, chlopie, ty jestes jak naspidowany krolik, ktory zapierdala przez pole i ze zdzwieniem sie oglada za siebie, dlaczego inni nie biegna za nim.
eNeN
01 czerwca 2003, 18:15
Słowa, słowa, słowa. Kiepska to dyskusja, która opiera się na słowach.
Kamil
01 czerwca 2003, 18:05
Kotka kiepską pomoc sobie ściagnęłąś, proponuje lepsze posiłki, nie tyle w sensie ilości co jakości. Ehh bez komentarza.
eNeN
01 czerwca 2003, 18:02
Kamil - wdając się w dyskusję z katem "dwunastolatek" sprowadzasz sie do odpowiedniego poziomu. "Wymiękanie" K_P to tylko pozór, który w Twojej innej inteligencji pozostaje Tobie niezrozumiały. Brnij dalej, jeżeli uważasz, że możesz oprzeć się prawdzie.
Kamil
01 czerwca 2003, 17:52
Wiedziałem, że szybko wymiękniesz i dasz za wygrana, jesteś po prostu zbyt pusta, a dalsza obrona zupełnie by Cie skompromitowała, a co do smiechu to zastanow sie ten jeden raz logicznie, kto poza Twoimi wirtualnymi przyjaciolmi nie polewa z Ciebie i Twoich wybitnych przejawów inteligencji? Zastanawialbym sie nawet czy oni tez sie nie smieją... Proponuje dalszą kontynuacje szykanowania dwunastolatek, bo patrząc z intelektualnego punktu widzenia, walczysz wowczas z rownorzednym przeciwnikiem, trzymaj się :*
eNeN
01 czerwca 2003, 17:39
Na pewno nie będzie...
K_P
01 czerwca 2003, 17:39
Kamilq, przyznaje sie - nie doczytalam do konca. Wiem, ze chciales powiedziec cos madrego, dlatego tak duzo napisales, ale musze cie zasmucic - nie napisales nic (ani madrego, ani jakiegokolwiek). Wiec idz chlopcze w swoja strone i nie pozwol, by publicznosc zaczela smiac ci sie w twarz, a nie tylko pod nosem. A teraz przyjdz, blysnij czyms wybitnym, bo tacy jak ty musza miec ostatnie slowo, a pozniej spierdalaj, tak? :-) Buzi (macham ci lapka)
Kamil
01 czerwca 2003, 17:37
ten "Ja" to nie ja, zeby potem nie bylo watpliwosci
eNeN
01 czerwca 2003, 17:23
Ten cały Kamil to jakiś rozdęty balon. Przynajmniej takie wrażenie sprawia....

Dodaj komentarz