Komentarze: 18
...jaki kamien, taki cios - nie dziwi nic...
...jaka zdrada, taki gniew - nie dziwi nic...
...jaka roza taki ciern...
Powieki przymykam, przeczesuje palcami wlosy, usmiechem witam mysl nowa. Przeciagam sie leniwie. Koncem jezyka zwilzam usta. Wolno, z namyslem rozsmakowuje sie, a pozniej ukladam, przestawiam, bawie sie. Literka po literce, slowo po slowie, krok po kroku. Niespiesznie. Cicho, szeptem - tak jak lubie - pisze.
Scenariusz zycia...
Pierdole, w niewlasciwym miejscu zaczelam.