Komentarze: 2
No i, kurwa, zapomnialam, TAK? O knajpie zapomnialam!
Czemu mi nikt nie przypomnial?! Sieroty, wy... Tez zescie zapomnieli!
A za tydzien to poprosze na rozped szpica raz, dobra?! Nnnno!
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
28 | 29 | 30 | 01 | 02 | 03 | 04 |
05 | 06 | 07 | 08 | 09 | 10 | 11 |
12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 |
19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 |
26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 01 |
No i, kurwa, zapomnialam, TAK? O knajpie zapomnialam!
Czemu mi nikt nie przypomnial?! Sieroty, wy... Tez zescie zapomnieli!
A za tydzien to poprosze na rozped szpica raz, dobra?! Nnnno!
I sobie zalozylam kolejnego bloga. Haa! Kolekcjonowac zaczne. Planuje go sumiennie prowadzic. Wiecie, taka prawdziwa twarz Kotki Pe, czyli wszystkie zale i tesknoty sobie tam w spokoju wyleje. Jak mnie jakis buc wkurwi, to wylacze komentarze i wszystko na ten temat.
Acha, nie pytajcie gdzie ten blog, bo i tak nie powiem. NIKOMU. Bo bedzie taki, wiecie, zajebiscie, ale to zajebiscie osobisty, wiec sorry Kiler, not this time. Uprzedzam pytania - nie, nie na blogi.com, z przyczyn dla wszystkich chyba OCZYWISTYCH, prawda?
Macie zagwozdke, co Niunie? Nie znajdziecie - za dobrze sie schowalam.
Tam nie zamierzam tez integrowac sie ze "spolecznoscia". Bede sobie sobkiem i wyrzutkiem. Bo mam takie widzimisie. Tyle w tym temacie.
Co, zrobilam Wam smaczek? Chcielibyscie sie tak dowiedziec to, czego nie wie o mnie nawet najblizszy przyjaciel, nie? Oj, kurwa, jak mi bardzo przykro.
Alez by niektorym szczeny poopadaly. A moze kiedys, w ramach prowokacji, podam Wam link? Kto wie, kto wie...? (Chociaz na wiele nie liczcie, bo tam jest bez cenzury - cenzury w sensie ograniczania szczerosci, a nie wulgaryzmow. Wulgaryzmow brak, tak dla odmiany.)
P.S. Sang, daruj se i mnie na gg nie molestuj - nie powiem.
Wyrownanie za wode - 600 (slownie - szescset) euro, czyli jakies 2.500 zet. Gdzie my, kurwa, zyjemy? W strefie BEZDESZCZOWEJ, ze tak drogo? Z tego co widze za oknem - wprost przeciwnie. I gwarantuje, ze ta co z kranu leci ZRODLANA nie jest. Bo skoro codziennie po kapieli mam WYSYPKE, to chyba nie taka znowu czysta, tak? Od rodzimego chloru mi sie tak nie robi. Nawet od tego z basenu tez nie, mimo, ze cudze bachory tam szczaja - wiadomo. Zatem to nie koszty oczyszczania. No to koszty czego, ja sie pytam?! Zaraz sie wkurwie chyba...
A swoja droga, dobrze, ze gotuje tylko okazjonalnie, bo za samo zmywanie by pewnie pyknelo drugie tyle. No to w sumie JAKIS pozytek z tego mojego kulinarnego obijactwa JEST, nie?
Musze stad wyjechac, bo oszaleje i pierdolca dostane TEZ.
"Lubie ten stan
rozkoszne sam na sam
cisza i ja
cisza, ja i czas
Kocham ten stan
cudowne sam na sam
kawa i ja
papierosy, kawa, ja
Nie ma kumpli
nie ma nieprzyjaciól
nie liczac dwudziestu
w paczce papierosów
Kocham ten stan
Cisza, ja i czas"
*znalezione na fistfuck.blog.pl*
Poza tym pije piwo zamiast kawy, bo do lodowki mam blizej, niz do ekspresu.
BLOGASKOOF (nie blogow, a BLOGASKOOF wlasnie)