Komentarze: 7
Dzien dobry, tak dla odmiany mi sie bardzo podoba dzisiejszy poranek, i co Wy na to? Oplujcie mnie :) Obudzilo mnie sloneczko, i (uwaga) MASAZ STOP, kawka, papierosek, dzien zapowiada sie piekny i moze nawet wybiore sie z psem do parku na troche dluzej niz zwykle.(No dalej, jeszcze z 5 stopni do gory i pojade na plaze, halo!)
W ogole mialam fajne sny i w kolorze. Tak detalicznie to zabijalam ludzi. Nie wiem jaki kaliber mialam w reku, ale zdrowo kopal. W kazdym razie jakims zloczyncom rozwalalam glowy :) Fajny sen. A pozniej cos tam jeszcze mi sie przysnilo, ale nie pamietam co, cholera, szkoda... No w kazdym razie ci faceci chciali mi skrzywdic psa, wiec sami rozumienie, ze musialam ich ukilic. I w ogole tak wlazili mi do ogrodu bez pytania. Trup sie slal gesto, a krew bryzgala po scianach.
Wiecie co? Obudzilam sie zrelaksowana...
Wiem, wiem! Wiem co mi sie drugie snilo! Otoz snilo mi sie, ze LARA CROFT mi zajebala telefon. A ja o tym wiedzialam i kazalam jej spierdalac. Powaznie, tak jej powiedzialam "Spierdalaj mi stad", bo to bylo u mnie na balkonie.
Dzien dobry, czy jest na sali lekarz?