lis 16 2003

Notka sponsorowana przez slowa "fak" i "ju"...


Komentarze: 6

Dobra wiadomosc - za godzine wyjezdzam. Zla wiadomosc - niestety wroce. :-)

Bardzo, bardzo nie lubie, kiedy ktos tak bezczelnie MALPUJE, a przy okazji, watpiac w moja INTELIGENCJE, usiluje calkiem wprost ze mnie kpic, liczac na to, ze jakies gowniane zabezpieczenia sa w stanie zamknac mi dostep do jego rzadka kupe przypominajacych literackich popluczyn. A ja sobie stoje w cieniu i sie przygladam. Przygladam i smiac mi sie chce. Bo czyz smiesznymi nie sa zawistnie przekrwione oczeta? Teoretycznie w zyciu kazdego czlowieka przychodzi moment, w ktorym jest juz w stanie zdobyc sie na zdrowy dystans do otaczajacej go rzeczywstosci. Niestety praktyka czasem mija sie z teoria. I pewno bym ten temat zglebila, gdybym tak bardzo nie miala go w dupie. Bo na mnie juz przyszedl ten czas zdystansowania sie i skupienia swej uwagi, tudziez energii, na istotniejszych sprawach niz plucie bliznim do zupy, a ta notka, jest li tylko checia zaznaczenia, ze Wielki Brat czuwa :-)

Howgh! :-))))

 

kotka_psotka : :
19 listopada 2003, 15:32
A ja znów mało zorientowana zapytam z głupkowatym wyrazem twarzy: ale osochozi???
reb
18 listopada 2003, 11:58
wiem, ale nie powiem
18 listopada 2003, 02:17
gdzie to jest??? ja, jako średnio zdystansowana, chętnie napluję do zupy, o ile to nie ogórkowa. ale z tego co mówisz to conajwyżej jakaś zupka z kubka wyprodukowano dla biedronki... dawaj namiar, nie bądź pipa!
goopya peezda
17 listopada 2003, 16:22
Dżizaskotkajapierdolę!
16 listopada 2003, 22:25
strasznie złowrogo to wszystko zabrzmiało!; nie bardzo łapię,kto może być adresatem takich uwag..wolę się nie domyślać! podwijam ogon i uciekam z podwórka..na dziś!;)
16 listopada 2003, 21:04
czesc kocurko, a o co chodzi ?

Dodaj komentarz