Komentarze: 5
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
31 | 01 | 02 | 03 | 04 | 05 | 06 |
07 | 08 | 09 | 10 | 11 | 12 | 13 |
14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 |
21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 |
28 | 29 | 30 | 01 | 02 | 03 | 04 |
Nie mam czasu, bo czytam. A w ogole to dzisiaj jestem out of order. Si ju wieczorem.
ze ktos mnie dzis milo rozczarowal. A ktos inny w ogole byl mily, ot tak, bez powodu (chyba, ze powody sa ukryte, ale na wszelki wypadek nie wnikam). Jakas taka, usmiechnieta zasne.
Czy mozna zrobic kawe w kubku, z ktorego pilo sie ja wczoraj? No jasne, ze mozna. Mozna go tez wczesniej nie umyc.
I nie mowcie mi znowu, ze jestem zboczona pedantka.
Zawsze jak sie rabne w hasle, to nie moge sie tych gwiazdek doliczyc. Nie wiem, cyferki powinny byc, czy co? Anyway, Sheryll staszy widmo niehybnej smierci. No halo! Czas sie z tym pogodzic, bo innego wyjscia niestety nie ma. W ogole ta cala smierc to jakas wyjatkowo wredna dziwka musi byc. Tak czlowieka z zaskoczenia bierze. Najbardziej sie balam, ze umre jak mialam jakies 8 - 10 lat. O rany, spac nie moglam taka bylam zestresowana. A najbardziej sie balam jak cos nawywijalam. Wtedy bylam gleboko przekonana, ze Pan Bog mnie za kare usmierci. Normalnie nic nie palilam, nie. Echh... To byly fajne czasy. A teraz sobie siedze sama w domu, pije szampana i pale papierosy. Obejrzalam tez jakas romantyczna komedie, czy cos takiego i sie prawie poplakalam (tak, becze na filmach, do tego glosno i sie tego nie wstydze, o! acha! i smarkam czasem w rekaw kogos kto siedzi obok, bo przeciez we wlasny nie bede, logiczne). W sprawie pracy na razie ciiii. Nie zapeszajmy, bo moze bede robic to co lubie (normalnie, japierdolekurwamac, ANOMALIA! w kazdym razie przy tym wskazniku bezrobocia, to halo, a ja jeszcze przebieram i wybrzdzam, nie? zla, paskudna, rozpuszczona dziewucha! i wlasnie dzieki temu, moze bede miec to co chce).
Ide popiescic Wasze staty, nara.