Archiwum 26 grudnia 2002


gru 26 2002 Bez tytułu
Komentarze: 7

Ktos tu mowil o alkoholu? O piciu w czasie Swiat? Wiec laczmy sie w bolu trwania. Dzis wino. Nawet dobre i szybciej kopie niz piwo. Piwo wlasciwie nie kopie, chyba, ze pije szybko. Do tego paczka fajek i cala noc przede mna. Sangulo ma fajnie. Jest sobie teraz z Monika. A my? Tkwimy jak, nieprzymierzajac, palec w odbycie.

Odebralam dzis dziwny telefon. Nigdy sie tak nie zdarzalo, zebym powiedziala "halo", a ktos odlozyl sluchawke. No dobra, bylo tak dawno temu, jak bylam mlodsza i moim ulubionym sportem bylo lamanie meskich serc. Ale mi przeszlo. Im zapewne tez. Ja wiem! To agent byl! Wywiad, w morde...

Ide, pozniej przyjde.

 

kotka_psotka : :
gru 26 2002 Bez tytułu
Komentarze: 8

On : Masz odwiedzac moich rodzicow! Masz byc zadowolona, usmiechnieta i szczesliwa! Slyszysz?! Masz byc ze mna szczesliwa! Tak ma byc, bo ja tak mowie!

 

kotka_psotka : :
gru 26 2002 Rocznica.
Komentarze: 3

Dokladnie o tej porze, dwa lata temu powiedzialam "tak". A powinnam byla powiedziec "no, kurwa, way!". Przypuszczam, ze dzis wszyscy by byli szczesliwsi. Dobrze, ze mam odpowiednia zapas wina na wieczor. Na kolejny samotny wieczor...

 

kotka_psotka : :
gru 26 2002 Bez tytułu
Komentarze: 0

Ide spac. Ryje nosem klawiature. W poniedzialek polozylam sie...no wlasnie...nad ranem chyba. Wczoraj o 4:30 (tzn. dzisiaj juz), a wstalam o 9. Skonana jestem.

Jak w ogole ludzie moga miec takie upierdliwe dzieci? Sara (corka takiego jednego araba i polki), piekna jak aniol, ale przeancykrys. Dala mi dzis popalic. Chociaz z drugiej strony do nikogo sie nie przytulala, tylko do mnie :o) Ich pies tez. Echhh.... Dosyc mam tego wszystkiego. Czekania tez.

Dobranoc.

 

kotka_psotka : :