Najnowsze wpisy, strona 5


gru 28 2004 Co ja to miałam?...
Komentarze: 11

A, tak, jadę sobie na dni kilka w pizdu, albowiem. Jakaś sesja się podobno zbliża, ale to tylko niepotwierdzone plotki, więc nie ma sensu sobie zaprzątać głowy ;-)

Poza tym może odpowiem śpiewająco: nic ciekawego. Wkurw mną targnął okrutny dzisiejszego popołudnia, ale juz mi przeszło, zatem nie wracajmy do spraw przykrych. O czym by wam tu jeszcze?... Tak, Święta były i się wzięły skończyły. Obeszło się bez traumy - wysypiałam się do południa, później symulowałam jakąś naukę i tak mi błogo mijał czas. Ale z lenistwem wziełam się za bary dzisiaj bladym świtem o 9 i do 13:40 zdołałam wypłodzić 12 stron pracy zaliczeniowej z filozofii. Znaczy całość mam już z głowy, co niepomiernie serce me wątłe raduje. Tym samym chwilowo czuję się zwolniona z obowiązku obowiązkowości i mogę z czystym sumieniem oddać sie hedonistycznym rozrywkom. Bardzo chętnie się na ten przykład uchlam, gdyż wódka czysta bezskutecznie chodzi za mną od kilku dni i zapewne czuje się z tego powodu odepchnięta, jest jej przykro, smutno i źle. Trzeba coś na to poradzić, nespa?

 

kotka_psotka : :
gru 23 2004 Amm...
Komentarze: 23

Święta?

O, Święta.

 

kotka_psotka : :
gru 16 2004 Bez tytułu
Komentarze: 13

Chwilowo nic mnie nie cieszy.

 

 

Za to wszystko wkurwia.

Musze cos wiecej? Nic, kurde, nie musze.

 

kotka_psotka : :
gru 13 2004 Chuju! To do ciebie.
Komentarze: 7

Zartowalam, nie do ciebie.

Chuju.

Amm...

Zajebistej audycji slucham, niestety wlaczylam w trakcie i nie wiem jakie to radio. Ciekawymi spostrzezeniami sie dziennikarze wymieniaja. O, juz wiem - Radiostacja. Pierwszy raz w zyciu podoba mi sie to co slysze w Radiostacji. Niestety znowu sie wjebali z jakas szitową muzyką, ale moze bedzie za chwile dalej. Poza tym musze przyznac, ze kolos z filozofii poszedl mi chyba dobrze. Ale nie chwalmy dnia przed zachodem, moge sie jeszcze zdziwic. Za to w srode chyba trzeba bedzie oblac lufe z logiki, bo o lepszy wynik jakos sie nie podejrzewam. A chuj z tym, nie musze miec samych piatek, nie? Ale moglabym...

I w zasadzie nic wiecej nie mam do powiedzenia, poza tym co napisane. Jakies prace zaliczeniowe powinnam pisac, projekty robic. Aaaale... Wiecie jak jest, nie? Wcale nie tak trudno o ciekawsze zajecia. Mozna sie w tym czasie np. pierdolnac do wyra z kawką, papieroskiem i dobrą ksiażką. Wlasciwie, to ubralabym juz choinke. Albo moze sie prześpię?... Tyle ciekawych pomyslow, co wybrac, co wybrac?...

 

kotka_psotka : :
gru 08 2004 Bez tytułu
Komentarze: 7

A dzisiaj, tak dla odmiany, wszystko mnie wkurwia. O 9 odebralam telefon i mnie krew zalala nagla. Wlasciwie to nie po telefonie, a po smsie, ktory przyszedl zaraz po odlozeniu sluchawki. A mi sie, glupiej torbie, wydawalo, ze najtrudniej sie spakowac i wyjechac. Okazuje sie, ze to bulka z maslem jest, preludium dopiero. Nie wiem kiedy od tego wszystkiego sie oderwe i odpoczne. Pewnie jeszcze dlugo nie, ale za to wytresowana bede jak trzeba, juz mnie, kurwa, nic nigdy nie zaskoczy. Chociaz pewnie zawsze juz bede uwazac, ze niektore zagrania sa po prostu niesmaczne i zenujace. Przy okazji chcialam oglosic wszem i wobec, ze NIE JESTEM wielbladem. Poza tym chora jestem, glowa mnie boli i gardlo tez. Kolosa z angielskiego mam i kolejny modul z informatyki. Jak dozyje jutrzejszego wieczora i krew mnie wczesniej nie zaleje, to bede zyla. Chociaz tyle dobrego, ze napisalam prace na hist. sztuki. Wsciec sie mozna, jak bonie dydy. Juz nawet myslec mi sie o tym wszystkim nie chce.

 

kotka_psotka : :