Najnowsze wpisy, strona 34


gru 28 2003 Bry (dyg).
Komentarze: 1

F sfionsku s hfilofom sapasciom bloguf jakby mnie nie bylo. (Sorry, udzielila mi sie stara tfurczosc Ojcuf) Wlasciwie przemykalam gdzies obok, ale co tam. Nie bede pisac o nieumiarkowaniu w jedzeniu i piciu, bo to banal. Napisze o MIKROBACH. Tak, te straszne, koszmarne male potwory terroryzuja swiat! Na Wigilii bylismy u pani H., ktora ma obsesje na tym punkcie. Mikroby sa wszedzie i najpewniej od nich wlasnie zdechniemy. A jak nie umyjemy raczek, to zdechniemy w trybie natychmiastowym zalosnie pozarci przez (tadam! tadam! tadam!) MI KRO BY! Pleni sie to talatajstwo na niedokladnie wytartych kieliszkach o sztuccach nie wspominajac. A my tacy maluczcy wobec ogromu miliardow smiercionosnych bakterii, drzyjmy, DRZYJMY!

Musze jej kiedys pokazac karaluchy w tej knajpie, w ktorej tak czesto jada, mmmmwahahahahaha!

 

kotka_psotka : :
gru 24 2003 Bez tytułu
Komentarze: 4

Serdecznie wszystkim dziekuje za zyczenia i raz jeszcze chcialam Wam powiedziec - Wesolych Swiat, Kochani!

I tak cieplo - swiatecznie mi sie zrobilo. Nie mam nic do nikogo, przepraszam, jesli nawywijalam i ja wybaczam rowniez, nawet Tobie MF zycze wiele dobrego. Tak po prostu.

:-)

 

kotka_psotka : :
gru 22 2003 Boze, zatrzymaj swiat, ja wysiadam.
Komentarze: 9

"Ludzkie zycie jest jak koszulka dziecka - krotkie i zafajdane." T. Hobbes

A ja zamiast uzywac popierdalam jak maly samochodzik. Nie mam czasu na NIC. Sprzatam, pieke, zapieprzam po miescie w poszukiwaniu choinkowych prezentow, a to, ze mialam dzis na glowie mikolajowa czapke i wszyscy kierowcy na swiatlach sie do mnie usmiechali nie znaczy, ze jestem infantylna, wiesz Heartland? ;-) Takze bardzo Was prosze - nie miejcie pretensji, ze sie nie odzywam, ja Was naprawde nie olewam, ja, kurwa, NIE MAM CZASU! Co nie znaczy, ze o Was nie mysle, tak?

Do tego pada snieg, ktory natychmiast topnieje i chcialam powiedziec, ze ja to PIERDOLE!

Zeby bylo juz calkiem wesolo, cos sie pojebalo i za kazdym razem kiedy zadzwoni telefon, a ja akurat jestem w sieci, wypierdala mi wszystko w kosmos i powoli staje sie mistrzem reanimacji trupiastych komputerow. Mow mi Miszczu.

A jak bedzie juz po tym calym swiatecznym zamieszaniu, to sie schowam w kaciku, przycupne jak mala myszka pi pi pi i cichutko odwale kite. Taki mam plan.

 

kotka_psotka : :
gru 20 2003 Tak sobie postanowilam...
Komentarze: 5

Tak sobie postanowilam, ze w tym roku kolorowych, gownianych kartek ze spiewajacym balwankiem wysylac nie bede. Przynajmniej nie do znajomych blogowiczow. Ni kuta! Kazdy i tak bedzie sie zastanawial, czy te same zyczenia dostalo jeszcze dwadziescia innych osob, wiec prosze, nie bede przedluzac ani popadac w niepotrzebny patos - oficjalnie, szczerze, odrzucajac cale ozdobnikowe blebleble i bez sciemy zycze Wam wszystkim, aby ten rok byl lepszy od poprzedniego, bo lepiej moze byc zawsze, a kazdemu z osobna spelnienia tego jednego, najwazniejszego marzenia.

A tak poza tym, to kocham Was wszystkich i kazdego detalicznie, tak? No.

 

kotka_psotka : :
gru 19 2003 Bez tytułu
Komentarze: 4

Jakos mi dziwnie papierosy smakowac przestaly. Nawet przy porannej kawie. Starzeje sie, czy co? To ja moze zapale zeby sie upewnic, chwila... Nie, nie smakuja mi zupelnie. Nic juz z tego nie rozumiem. Ale tak ogolnie, to zycie nie jest takie zle na jakie wyglada, nie? Tak to sobie kombinuje. Wlasciwie sklaniam sie nawet ku twierdzeniu, ze zycie jest calkiem w pyteczke. Zalezy tylko jak na nie spojrzec. O kurwa, jaki ten papieros niedobry! Ciekawe czy to przejsciowe? Musze pogadac z Bmp i dla kilku innych osob znalezc troche czasu, ktorego mam chwilowo deficyt i pewno cos w tej kwestii drgnie dopiero po Nowym Roku. Albo i nie. Wpadlam w jakis ciag wydarzen, ktorych nie potrafie i nie chce zatrzymac. Dzieje sie, po prostu sie dzieje, a ja to przyjmuje takie jakim jest. I dobrze.

I pytanie do publicznosci: A TY Czytelniku, czy zlozyles juz zyczenia urodzinowe Hauserowi? No to lepiej sie pospiesz!

 

kotka_psotka : :