Bez tytułu
Komentarze: 12
Sie ruszam. Biegam w sensie. Wczoraj biegalam, dzisiaj biegalam. Jeszcze pewnie z dwa dni i mi sie znudzi. Ale pomyslalam, ze trzeba sie po zimie rozruszac. A i zmeczyc sie tez potrzebuje. I troche winna sie tez czuje. Namowilam taka jedna kolezanke na rolki. Wcisnelam jej do glowy, ze to taki fajny sport, tralalala, no i malo sobie twarzy nie skasowala, bo chciala sie juz troche nauczyc. Jezdze juz z dziesiec lat (czizas, jak ten czas zapierdala...), a ona taka wiecej ambitna dziewczyna jest i masz babo placek. Ale spooooko - do lata bedzie smigac jak zloto. A poza tym, uwaga, SWIECI SLONCE! (oklaski dla slonca) Wierze, ze juz nie bedzie padac to biale gowno. Styka, tak?
Dodaj komentarz