Komentarze: 15
Jest mi smutno, przykro i zle. Do tego jestem troche wkurwiona. Ej, wezcie mi powiedzcie, ze mnie kochacie, czy cos, ze jestem Wasza KSIEZNICZKA, no powaznie.
Bo mi sie grunt pod nogami podejrzanie miekki zrobil. A do tego musze sie logowac piec razy przed, i piec po napisaniu notki. I pewnie jak ja zapisze, to mi lauout znikinie, albo cos, ale w sumie to bym chciala. O jak bym sobie kogos wtedy zjechala, o matuniu... No smutno mi jest, tak? I niepewnie. Najchetniej bym to z siebie wybeczala, ale nie mam patentu na plakanie tak od zaraz.
Mysle, ze jakbym kogos sprzeklinala, to by mi bylo lzej. Wezcie badzcie ludzie i podrzuccie link do jakiegos tumana, dobra?