cze 24 2003

Ze praca w sensie.


Komentarze: 8

Wiedzialam prawie wszystko, a teraz znowu nie wiem nic. Kazano mi w poniedzialek zadzwonic do jakiegos pana. Zaczyna mi to wszystko smierdziec permanentnym waleniem w chuja.

Bojowo powiedzialam, ze albo rybki, albo akwarium, bo ja nie bede na DWA dni do Polski jezdzic, tylko po to, zeby ktos mogl mnie ZOBACZYC. Zdjecie juz wyslalam, razem w CV.

O jak ja sie zaczynam wkurwiac teraz!

 

kotka_psotka : :
Ajot
24 czerwca 2003, 21:49
Wyslalam Ci wiadomosc na gg, jesli bedziesz chciala, przeczytaj, pozdrawiam.
K_P
24 czerwca 2003, 17:00
I moze jeszcze koronkowy biustonosz w bonusie? Kufa...
BłękitnaGlina
24 czerwca 2003, 16:34
ale jakbyś na CD wysłała to by bajerancko wyszło
K_P
24 czerwca 2003, 16:25
Ja Was kocham.
1984wyrokująco
24 czerwca 2003, 16:10
czyli Kot nadciąga.... już wkrótce. zobaczycie. zaufaj Kocie, po nerwy tracic bez potrzeby?
24 czerwca 2003, 16:10
... witaj kochana, już jestem ...
goopya peezda
24 czerwca 2003, 15:36
żadna, ale to żadna praca nie jest warta tego, żeby komuś w dupę włazić, MOIM zdaniem ale ja zdrowo porąbana jestem, moje życiowe motto:"...bo nie będę z ziemi zbierał, co Milczkowi z nosa spadło..." NB, ciekawe czy ktokolwiek wie skąd to, hehe, dla ułatwienia podpowiem, że klasyka polska K_P, uszy w wierch! po kozacku!!!
eNeN
24 czerwca 2003, 15:31
Może trzeba wysłać VHS`y. Tylko nie TE. Swoją drogą - może pojechać i nakopać tym, co walą?

Dodaj komentarz