Komentarze: 11
Kolejny z moich 21. Co sie wydarzylo od 20 wrzesnia 1981 roku? Wiele...
Pierwsze i jedyne wspomnienie Mamy - 2 lata. Jestem to w stanie odtworzyc do dzis.
Pierwszy dzien w szkole - wspominam przyjemnie. Jako uwolnienie sie od przedszkola, ktore do dzis jest dla mnie synonimem koszmaru.
Pierwszy pies - prezent urodzinowy od Taty. Kochany - pozostawil milosc do zwierzat.
Pierwsza milosc - smak rozczarowania, smutek, pozniej zrozumienie swojej glupoty i dziki atak smiechu.
Pierwsza swiadoma milosc - jest. Piekna, silna, niezlomna, odwzajemniona. Trwa we mnie.
Pierwszy pocalunek - rozczarowanie, brak odczuc jakichkolwiek.
Pierwszy seks - jak wyzej.
Pierwszy swiadomy seks - bedzie.
Pierwszy orgazm - zaciekawienie, niekoniecznie fascynacja, ciekawe zjawisko przyrodnicze.
Pierwsza praca - slony smak potu, bol miesni, chec ucieczki. Wytrzymalam do konca.
Pierwsze prowadzenie samochodu - mialam moze 15 lat. Fascynacja, ktora nie mija.
Pierwszy wlasny samochod - znam wszystkie jego bolaczki. Wiem jak wejsc w zakret szybciej niz inni i z niego nie wypasc Jestem w stanie wyprowadzic go z kazdego poslizgu. Lubimy sie chyba :o)
Pierwsze rolki - dawno temu, kiedy nikt w Polsce nie wiedzial jeszcze co to. Fascynacja, ktora pozostala do dzis.
Pierwszy papieros - 16 lat. Zaszokowalam zaciaganiem sie za pierwszym razem. Paskudny nalog, ktory nie mija.
Pierwsza wodka - tego samego dnia. Wszyscy rzygali, a ja sie swietnie bawilam. Czasem sie napije.
Pierwsze levisy - dawno temu, przyslane przez Mame ze Stanow. Dzici chodzily wtedy w "szarikach". Dzinsy pozostaja do dzis ulubiona czescia garderoby.
Pierwszy samodzielny wypad w Bieszczady - 16 lat, troche pieniedzy, namiot i ja. Dwa tygodnie chodzenia po gorach i nieslabnaca milosc do Bieszczad.
Pierwsza przyjazn - zaprawiana trawa, ale szczera i oddana.