sty 02 2003

Bez tytułu


Komentarze: 13

Malo inteligentnie pokazujac uzebienie, wkraczam w kolejny dzien. Dostalam mailem tarota. Na caly rok. Bardzo dokladny ponoc. I niezawodny. Wszystko git, tylko zejdzie mi ktos z rodziny. Dziadek chyba.  :o(  Poza tym sukcesy w pracy, big love, wczesniej rozpad jakiegos zwiazku. Zakrecone to jak sloik typu "weck". Chyba przeczytam raz jeszcze. Ummmm...

 

kotka_psotka : :
K_P
02 stycznia 2003, 17:49
Aqilo to nie link. To znalomy mi pstawil tarota i wrozbe napisal w mailu. Martyniu...wiem!!!!
02 stycznia 2003, 17:34
..... dobra wróżba daje nadzieję, wtedy jest łatwiej..... wiem to.....mi jest łatwiej, bo wciąż trzymam się dobrej wróżby jak deski ratunku....
02 stycznia 2003, 16:18
właśnie, właśnie. Z odświerzaniem tylko same kłopoty, dlatego zaprzestańmy marnowania pieniędzy na jakieś beznadziejne środki czystości a wszystkie toalety przeróbmy na pokoje do rozmyślania o sensie życia !!!
axa...
02 stycznia 2003, 15:26
przepraszam, cholErne odświerzanie....
axaMIT
02 stycznia 2003, 15:25
...poznałem kiedyś przy okazji wizyty doktorantów z Anglii dziewczynę z Tajlandii, buddyjkę. Potrafiła czytać z dłoni - naprawde potrafiła! (czytanie z dłoni dotąd kojarzyło mi się z cyganką za 10pln+)... dotąd, bo to co wyczytała z lewej reki(czyli przeszlość) mnie osłupiło - wyczytała coś o czym wiem tylko ja... i co niestety odbicie swe ma w ręce prawej... Na szczęście winy można zmazać, wrócić do harmonii z naturą i mam nadzieję nie bede musial odejść przed 40stką... MAM NADZIEJĘ! dlatego z większą powagą podchodzę do pewnych zjawisk. ach! .....gdyby można było specjalnym pumeksem wymazać te bruzdy... na obu dłoniach.....
axaMIT
02 stycznia 2003, 15:17
...poznałem kiedyś przy okazji wizyty doktorantów z Anglii dziewczynę z Tajlandii, buddyjkę. Potrafiła czytać z dłoni - naprawde potrafiła! (czytanie z dłoni dotąd kojarzyło mi się z cyganką za 10pln+)... dotąd, bo to co wyczytała z lewej reki(czyli przeszlość) mnie osłupiło - wyczytała coś o czym wiem tylko ja... i co niestety odbicie swe ma w ręce prawej... Na szczęście winy można zmazać, wrócić do harmonii z naturą i mam nadzieję nie bede musial odejść przed 40stką... MAM NADZIEJĘ! dlatego z większą powagą podchodzę do pewnych zjawisk. ach! .....gdyby można było specjalnym pumeksem wymazać te bruzdy... na obu dłoniach.....
02 stycznia 2003, 15:06
skad masz Tarota?Ja tez chcę sobie postawic ,ale znam tylko tego z onetu-on-line...podaj linka:)
K_P
02 stycznia 2003, 14:49
To milo Mamoniu :)
mamoń
02 stycznia 2003, 14:30
daję głos
02 stycznia 2003, 13:12
zbilem kieys lustro, jak bylem maly... to podobno 7 lat nieszczescia... gowno prawda... 9 mi przeszlo...
02 stycznia 2003, 11:50
..masz dosc specyficzne podejscie do spraw...ale jak najbardziej twoja sprawa....widac ze masz luzik to jest to co lubisz:).....pozdrow.....
K_P
02 stycznia 2003, 11:42
Agalaja, to byl tarot postawiony specjalnie dla mnie. Przez znajomego.
A.
02 stycznia 2003, 11:37
e tam takie wrozby przez net... trzeba zasówac do wrózki, chociaz watpie czy to tez takie na 100% prawdziwe :p

Dodaj komentarz