Archiwum 20 grudnia 2002


gru 20 2002 Bez tytułu
Komentarze: 5

on pakuje we mnie tabletki rozweselajace. Uspakajajace znaczy sie. Po co to? A ja zapijam winem. Lepiej to moze i bedzie. Pytanie kiedy? A ja jestem taka niecierpliwa. Z wszystkim tak jest. Ja musze kochac, byc, miec...teraz, natychmiast. Nie potrafie czekac. Czekanie wypruwa ze mnie wszystko. Tak jak wczoraj na wlasne zyczenie wyprulam sobie serce.  Czuc sie winna wlasnej glupoty? Glupota to chyba genetyczna jest, nie? Chociaz rodzicow mam madrych... No to ja nie wiem. Glupota nabyta? Jest cos takiego? Jak nie ma to juz jest. Bo ja to mam.

Moze gdybym byla? Gdybym przytulila? Moze wtedy...?

Zeby tylko nie bylo za pozno....

 

kotka_psotka : :
gru 20 2002 Bez tytułu
Komentarze: 1

...sluchalam, plakalam... Pozniej zalozylam eleganckie ciuchy. Umalowalam sie. Trzeba sie brac z zyciem za bary. Chcialam byc twarda.

...rozmazany makijaz plynie po policzkach...

 

kotka_psotka : :
gru 20 2002 Bez tytułu
Komentarze: 3

Teraz juz zawsze bedzie na czarno. Jestem w zalobie. Jak to cudnie. Akurat na Swieta. Wczoraj ubralam choinke. Piekna jest. Taka...elegancka i gustowna. I co z tego...? Swieta beda tragiczne. Sylwester bedzie tragiczny. Nowy Rok bedzie tragiczny. Zycie bedzie tragiczne. Moze smierc bedzie laskawa...? Chociaz przedsmak pozostawia wiele do zyczenia....

 

kotka_psotka : :
gru 20 2002 Bez tytułu
Komentarze: 5

A teraz bede sobie czytac. Czytac, czytac, wciaz od nowa... Bede sie z luboscia katowac. I jeszcze raz. Moze sie upije? Czasem dobrze jest sie upic... Chce powiedziec. Nie moge, bo nie wolno. Nie powiem. Ale pomysle. Jak zawsze w ten sam sposob. A pozniej jeszcze raz, i jeszcze...

Jestem zalosna. Mam to w dupie. Myslcie sobie co chcecie.

 

kotka_psotka : :
gru 20 2002 Bez tytułu
Komentarze: 3

Wczoraj byl najgorszy dzien mojego zycia. Dzis byl taki sam. I teraz juz kazdy nastepny, bo bedzie dniem bez... Serce mi peklo i posypalo sie popiolem w dol.

Zrobilam tak jak zrobilam. Tylko po to, zeby nie widziec smutku w oczach rodzicow. Uszczesliwilam wszystkich, poza sama soba. Zeszlam z drogi komu trzeba. Zabraklo mi egoizmu. Okazlalo sie, ze nawet egoizm na nic by sie nie zdal. Nie potrafie zmieniac decyzji innych. Nie bede juz plakac. Tylko sniete ryby plyna z pradem. Bedzie mi tylko przerazliwie smutno. "Wszystko co piekne, rodzi sie w bolu..." Kto to powiedzial? Nie pamietam... Niewazne.

Kim ja jestem? Czlowiekiem jestem...pograzonym w smutku, samotnym czlowiekiem...

 

kotka_psotka : :