Komentarze: 8
Brzuszek boli, wlasciwie to zdycham. Fajki wyszly i nie ma komu isc kupic, wiec pale pierdolony tyton (bleee!), do tego przed chwila dowiedzialam sie czegos niemilego.
Otoz dziewucha, ktora uwazalam za dobra kolezanke, od roku sra mi na plecy. Ja nie wiem, czy nie mozna po prostu powiedziec "spierdalaj, nie lubie cie"? Wtedy sprawa jest jasna. Schodzimy sobie z drogi i juz. Raz na jakis czas tak sie zdarza w miom zyciu, ze ktos kogo lubie, pokazuje, ze ma zaplute lapy. Wlasnie dlatego wole facetow. Chociaz wsrod nich tez trafiaja sie zjebane genetycznie jednostki. W ogole Zwiazek Lowiecki powinien miec nakaz odstrzalu takich osobnikow. I to przez caly rok. Zeby sie mnozyc nie zdazyli. Nie ma litosci dla skurwysynow (Kaziu! Lubie cie!) Ja sie zemszcze.
Jak tylko brzuch przestanie bolec...