Archiwum 06 marca 2004


mar 06 2004 Bez tytułu
Komentarze: 18

Zle robie, ze ucze sie na wlasnych bledach, ale pocieszajace, ze tak szybko.

Nawywijalam. Dzieki Bogu nic wielkiego sie nie stalo, ale moglo. Bo to bylo tak, ze ten koles... Dobra, kurwa, powiem prawde - pamietam jak wyjechalam z punktu A, pamietam jak dojechalam do punktu B, a pomiedzy czarna dziura. A za mna kolezka, ktoremu rozwalilam lusterko. Owszem, przyznaje, slyszalam "bum" i mi sie prawe lusterko zlozylo. I tyle. Nic wiecej nie zarejestrowalam. Dostal do reki stowke i pojechal. Nawet nikt mnie nie opierdolil, a powinien. I wlasnie dlatego uprawiam teraz to publiczne samobiczowanie, bo mam moralniaka i nie ponioslam zadnych konsekwencji wlasnej glupoty. Pierwszy i ostatni raz prowadzilam po pijaku. Przysiegam. Nigdy wiecej. Jak pomysle, ze moglam bardziej nawywijac, to mi skora cierpnie. Moze i jestem rozpuszczona, ale przede wszystkim jestem debilem. Senkju, baj, baj.

update: po raz pierwszy od czasow przedszkola zjadlam normalne, uczciwe sniadanie, zlozone z trzech kanapek i kubka herbaty. Tak, HERBATY. Z cytryna. Jakby tego bylo malo, to z cukrem tez. Moze nawet kiedys stane sie lepszym czlowiekiem...

 

kotka_psotka : :
mar 06 2004 BUM cyk, cyk...
Komentarze: 6

No coz, przyznaje sie, moja dzisiejsza wycieczka kosztowala 100 ojro, gdyz rozjebalam kolesiowi z clio lustreko. Coz, nikt nie jest doskonaly. Zwlaszcza w stanie wskazujacym. Nie chcialam, ale musialam. Pojechac. I teraz bedzie mi wypominane az do usranej smierci. Jebal to pies. I te male pieski tez. A ja jestem nadal w stanie upojenia. Trudo. Bede sie martwic jutro. Dobranoc.

 

kotka_psotka : :