mar 06 2004

Bez tytułu


Komentarze: 18

Zle robie, ze ucze sie na wlasnych bledach, ale pocieszajace, ze tak szybko.

Nawywijalam. Dzieki Bogu nic wielkiego sie nie stalo, ale moglo. Bo to bylo tak, ze ten koles... Dobra, kurwa, powiem prawde - pamietam jak wyjechalam z punktu A, pamietam jak dojechalam do punktu B, a pomiedzy czarna dziura. A za mna kolezka, ktoremu rozwalilam lusterko. Owszem, przyznaje, slyszalam "bum" i mi sie prawe lusterko zlozylo. I tyle. Nic wiecej nie zarejestrowalam. Dostal do reki stowke i pojechal. Nawet nikt mnie nie opierdolil, a powinien. I wlasnie dlatego uprawiam teraz to publiczne samobiczowanie, bo mam moralniaka i nie ponioslam zadnych konsekwencji wlasnej glupoty. Pierwszy i ostatni raz prowadzilam po pijaku. Przysiegam. Nigdy wiecej. Jak pomysle, ze moglam bardziej nawywijac, to mi skora cierpnie. Moze i jestem rozpuszczona, ale przede wszystkim jestem debilem. Senkju, baj, baj.

update: po raz pierwszy od czasow przedszkola zjadlam normalne, uczciwe sniadanie, zlozone z trzech kanapek i kubka herbaty. Tak, HERBATY. Z cytryna. Jakby tego bylo malo, to z cukrem tez. Moze nawet kiedys stane sie lepszym czlowiekiem...

 

kotka_psotka : :
ona
10 marca 2004, 12:25
a pewnie, ze ja to powiedziałam. bo skoro zmieniłaś już sobie opis na jestem laska z Polski to chyba czas nauczyć sie odmiany przez osoby. poźniej może nawet przez przypadki... tępa jucho
K_P --> podrabiana ona
09 marca 2004, 16:59
To ty to powiedzialas :-)
ona
09 marca 2004, 16:03
jak już to debilką. szmato skurwiała
K_P --> podrabiana ona
09 marca 2004, 14:43
Jestes debilem. Zaskakujace, ze pisac umiesz, bo czytac niestety ni kuta.
ona>>K_P
09 marca 2004, 13:52
ja sobie wystawiłam cenzurkę? to ja jeżdże najebana samochodem? a później sie tym chwalę pod tytułem: żałujcie mnie już tak wiecej nie zrobię? jebnij się w głowę pierdolona suko! i to takim młotkiem 5kilogramowym. albo najlepiej pneumatycznym. może da to jakiś efekt. ścierwochujcu pierdolony!
K_P
07 marca 2004, 23:25
Grunt, to zrozumiec to, co autor chcial przekazac. Ale chuj, rysowac nie bede.
goopya peezda-->Troy
07 marca 2004, 23:02
A Ty, jak masz znowu "wziąść", to już lepiej nie pisz w ogóle.
XXX
07 marca 2004, 22:50
bliska mi osobe zabil pijany kierowca. mam nadzieje ze zdechniesz, suko.
Taylor
07 marca 2004, 19:51
„Nie chcialam, ale musialam” ale głupie tłumaczenie, za karę proszę nie prowadzić pojazdów mechanicznych do czasu aż zmądrzejesz. I w tym wypadku uczenie się na błędach brzmi co najmniej zabawnie. O takich rzeczach się nie uczy i dowiaduje się w praktyce i na błędach, TAKIE RZECZY SIĘ WIE. Alez mnie zawiodłaś kochana, naprawdę :(
da real Ona --> ona
07 marca 2004, 17:25
tylko ludzie bez wyobrazni pierdola takie dyrdymaly
K_P --> podrabiana ona
07 marca 2004, 15:52
A tego juz nie skasuje, gdyz sama sobie wlasnie wystawilas cenzurke. Podobniej jak twoj kolega wyzej. Pozdrawiam :-)
ona
07 marca 2004, 14:29
a dlaczego wykasowałaś moją wczorajsza notkę głupia szmato? coś ci się nie podobało co napisałam? że powinien ci koles ryja obic? tylko ludzie bez wyobraźni siadają za kółko na bani. widac nigdy nie miałąś wypadku albo go nie spowodowałaś skoro tak lekko do tego podchodzisz. jaki z tego morał? nie myliłam się w ocenie twojej skurwialej osoby. jestes ostatnim ścierwem i niczym więcej. nawet nie chciałoby mi się na ciebie nacharac.
troy@email.com
07 marca 2004, 12:18
Cieszą mnie Twoje starania w byciu lepszym człowiekiem. Tylko proszę, nie pisz kolejnej notki o swoim wyczynie ( obecna wystarczająco pokazuje jak bardzo on Ciebie podjarał )
troy@email.com
07 marca 2004, 12:01
Po prześledzeniu Twojej notki, nietrudno jest zrekonstruować wydarzenia z "czarnej dziury". Najprawdobodobniej, w pewnym momencie jazdy z punktu A do punktu B (które dokładnie pamiętasz), zaczełaś robić koleżce klasycznie loda z połykiem... a że zrobiłaś go chujowo, to musiałaś zapłacić za to 100 a nie 50 (jak wczesniej ustaliliście). Lusterko koleżka sam ujebał ze złosci, bo powinien wziąść od Ciebie 200 (za ogromne rozczarowanie).
06 marca 2004, 20:12
przysiegam!!! jesli sie zmienisz, juz wiecej tutaj nie trafie;) milego moralniaka:)

Dodaj komentarz