Archiwum 12 września 2003


wrz 12 2003 Ale z drugiej strony...
Komentarze: 14

Chorym byc, to wcale nie taka zla sprawa. Mam na sobie co nastepuje: granatowe spodnie od dresu w rozmiarze XXL, pomaranczowa koszulke WOPR-u z napisem "RATOWNIK" na plecach oraz granatowy szlafrok z kapturem w rozmiarze XXL. Jestem rozczochrana i wcale o to nie dbam. Szwendam sie boso po mieszkaniu, podczytuje, z kieszeni wystaja mi chusteczki, slucham sobie muzyki, ogolnie jest bardzo fajnie i do tego wszyscy sie o mnie troszcza.

A przy okazji jestem zwolniona z WSZYSTKICH obowiazkow. I mam na to papiery ;-)

 

kotka_psotka : :
wrz 12 2003 A moze to gruzlica? :-)
Komentarze: 9

Chrzaknelam, zakaszlalam i wyplulam krew.
Hmm..., jak wypadnie reszka, to pojde do lekarza.

 

kotka_psotka : :
wrz 12 2003 Bez tytułu
Komentarze: 6

Plan jest taki, ze do niedzieli wieczorem MUSZE wyzdrowiec. Tymczasem stan obecny to totalne rozjebanie, zawalone oskrzela, katar, bol glowy, problem z utrzymaniem rownowagi, goraczka i jakby tego bylo malo dzien cyklu PIERWSZY. Normalnie tak se mysle, ze jak z tego wyjde, to bede czasciej mowic ludziom, ze ich kocham, czy cos.

Wiesz Blondi, zjem tez ogorkowa :-)

To jest jakis popierdolony tydzien. Dzej mial wypadek, kolega Nico wczoraj dzwonil - wpadl swoim nowiutkim samochodem do rowu, ja chora. Nie wiem, swiat sie konczy, czas umierac...

 

kotka_psotka : :