Archiwum 18 kwietnia 2003


kwi 18 2003 Odkrycia VIII
Komentarze: 7

Bezmyslne potakiwanie, brak wlasnego zdania i chowanie sie za cudzymi plecami, jest domena osob o niskim wspolczynniku inteligencji wrodzonej (nie mylic z madroscia nabyta), albowiem sztuka jest stanac samemu przeciwko wszystkim.

 

No to wesolych Swiat, konformisci (wio do slownikow!).

 

 

kotka_psotka : :
kwi 18 2003 Informuje.
Komentarze: 14

Tak, mam drugiego bloga, ktory jest aktywny (zostal zalozony dzis rano). Wiekszosc z Was i tak pewnie juz zauwazyla, a dla tych co jeszcze nie wiedza mowie, ze jest tutaj. Uprzedzam tez, ze panna mf ni z gruszki, ni z pietruszki znowu sie przypierdolila. Poza tym jest swiecie przekonana, ze znowu "ODKRYLA" moja "KRYJOWKE". Tak bardzo chcialam sie schowac, ze se wstawilam obrazek z tego samego konta, co te tutaj. Ja pierdole, jaka ona jest jebnieta... Jeszcze troche bedzie palac taka nienawiscia, to jej zylki w tych wytrzeszczonych oczach popekaja... 

Niech bedzie ci dane przezywac prawdziwie duchowo ten dzien meki Panskiej, kolezanko mf.

Zrozumialas? Nie.

 

kotka_psotka : :
kwi 18 2003 Ha!
Komentarze: 11

Wcale psu nie przyrznelam w dupe! Za to go upokorzylam. Teraz jest obrazony i sie nie odzywa.

Wsadzilam do wanny i normalnie wykapalam.

A teraz, zeby mu odebrac resztki godnosci, wezme i go wyszczotkuje.

 

 

kotka_psotka : :
kwi 18 2003 Always look at the bright side...fiu, fiu,...
Komentarze: 8

Dzien dobry drogie dzieci.

U mnie lato, a jak u Was? Dzis polecam reklame tele 2 . Dobra jest. Poza tym moi bracia/przyszli bracia mnie zdecydowanie zaniedbuja. Tak, TY wiesz, ze to do Ciebie (tu Ci jezor pokazuje, o!). Anyway, poranek mamy piekny, zwlaszcza po kawie bez mleka, za to z cukrem (moze przytyje...?) i trzech papierosach. Nogi mi chwycilo na "nadmorski braz", ogolnie jest niezle. Tylko psu musze profilaktycznie przypierdolic, bo znowu jedyne dwa miejsca do spania jakie uznaje to kanapa i lozko. W nocy tez mi sie do wyra pakuje, jebana. O pozwolenie nie pyta. Taki typ, raz na jakis czas, trzeba ja ustawic. Wiecie jak to jest z dominacja u psow, nie? Pies probuje tylko raz i jak sie wychwyci odpowiedni moment i przyrznie mu w dupe, to pozniej juz luz do konca zycia. Wie kto jest panem. Za to suka cale zycie chce wlasciciela zdominowac i wlasnie dlatego raz na jakis czas trzeba ja sprowadzic na ziemie.

W kazdym razie, dzis Wielki Piatek i musze isc do kosciola. Ale to pozniej.

A jutro swiecenie jajec. Bardzo to lubie. Glownie dlatego, ze mozna sie na koszyku wyzyc artystycznie (gdzie by tu rabnac troche bukszpanu?), a pozniej w kosciele wszystko trwa 20 minut i wszyscy sa zadowoleni, bo nastepnego dnia sie nazra do nieprzytomnosci (nie zapomniec kipic Rennie). A w ogole to mi diabel w Wielki Tydzien pisal. Awantura na sniadanie, awantura na kolacje, awantura w nocy, a takze przez telefon. Ciagle awantura. Czasem mi wystarczy zejsc z drogi i potaknac. Ale nie kazdy jest w stanie to zrozumiec. Obiecuje, ze przez cale swieta nie bede dreczyc zadnych glupoli. Ale po, to juz nic nie obiecuje. Poza tym, bylam lekko nerwowa, bo przez trzy dni nie palilam. Ani pol papieroska. Wczoraj wieczorem sie zlamalam i kupilam cztery paczki. Ale humor mi sie poprawil wraz z pierwszym dymkiem.

Dobra, czas sie wybrac na spacer z psem, a w kieszeni noz. (No na ten bukszpan, nie.)

 

 

kotka_psotka : :