Najnowsze wpisy, strona 45


paź 09 2003 Bez tytułu
Komentarze: 11

Ha! W sobote wracam do Fr., nie? Bede na niedziele rano. Pogoda jaka jest, każdy widzi. Ale, ale... Od niedzieli ma być już slonecznie, tak? Normalne, bo WRACAM. A tu ZONK! W niedziele wieczorem się przepakuję i jadę do Lodzi. Mmmmmmwahahahahahah! I kto jest sprytniejszy?!

Poza tym regularnie pijam kawę z M., odwiedzam babcię i inne takie. No i mam depresjeę. Się wie. Bo jadę. Ale na pocieszkę w Lodzi kupię sobie SZYNSZYLA :-) Żywego, ma się rozumieć. Bo są śliczne i kochane, o!

W sumie napisalabym sporo więcej, ale te poprzestawiane literki doprowadzaja mnie do szewskiej pasji. Więc idę. Najpewniej w pizdu.

  

kotka_psotka : :
paź 01 2003 Bez tytułu
Komentarze: 16

Ja pierdolę, kurwa! Fajnie yess! Od jutra będę mieć okulary, wow.

Ale ja tak ciągle o sobie, a co u Was?

P.S. Do notki UnderPotato ustosunkuję się po powrocie, bo na razie go pierdole. W sumie to zawsze go pierdolę, tylko teraz bardziej :)

No to papunie, kurwa!

 

kotka_psotka : :
wrz 28 2003 :-)
Komentarze: 6

Pojawil sie nowy mezczyzna w moim zyciu. To sie stalo wczoraj i spadlo na mnie jak grom z jasnego nieba. Mezczyzna zawadnal moim sercem bez reszty i nie interesuje mnie juz zaden inny. Jest inteligentny, przystojny i kochany. Pozwala sobie publicznie mierzwic wlosy, trzymac za reke i przytulac. Obiecalam mu, ze jak tylko wroce z Polski spedzimy razem weekend.

Ma na imie Maxou i cale 7 lat :)

A teraz jade, jak wroce to bede, ale to za jakies dwa tygodnie.

Caluski, cukiereczki, kurna, ciasteczka!

 

kotka_psotka : :
wrz 26 2003 Bez tytułu
Komentarze: 5

Osoby:
Mezczyzna1 [M1] - Francuz
Mezczyzna2 [M2] - Francuz polskiego pochodzenia
Celnik [C] - Polak.


Miejsce akcji:
Gubinek; granica polsko - niemiecka

[M1] i [M2] czekaja na odprawe paszportowa, rozmawiaja po francusku.
[M1]: Bla, bla, bla.
[M2]: Bla, bla, bla.
[C]: Prosze paszporty.
[M1] i [M2] podaja paszporty i nadal miedzy soba
[M1]: Bla, bla, bla.
[M2]: Bla, bla, bla.
[C]: Dziekuje, arrivederci!


[milosiernie] kurtyna...

kotka_psotka : :
wrz 25 2003 .
Komentarze: 8

Ide. Ubieram sie normalnie, jak zwykle. Dzinsy, golf, martensy. Klucze chowam do prawej kieszeni. Wychodze. Zamykam drzwi, domykam. Na klatce znowu ten brud, syf. Winda zepsuta. Ja pierdole, kurwa! Schodze na parter, ktos znowu wyrwal zamek ze skrzynki ujebal. Bezsilnosc mnie ogarnia niemoc. Nie ma listow, rachunkow. Wychodze z klatki, sasiad krzywo zaparkowal. Chce mu przebic opony pragne. Wsiadam do samochodu, jade. Tlok na ulicach, korek. Gdzie oni jada, dokad? Cos brzeczy, skrzypi, sprzeglo chyba. Czerwone, ciagle czerwone. Nie ma gdzie zaparkowac, stanac. Zostawiam na awaryjnych, ide. Dziewczyna przede mna. Hiszpanka chyba. Bilet kupuje, nabywa. Niska, biodra szerokie rozlozyste. Slabo zna jezyk, kiepsko. Nic nie rozumie. Liczy pieniadze przelicza. Czekam. Samochod stoi na awaryjnych. Policja jechala. Ja pierdole, kurwa! Dziewczyna wstaje, bierze plecak, wychodzi. Kupuje ten pierdolony bilet, wybiegam, biegne. Mijam mezczyzne w garniturze faceta. Przebiega miedzy nami przyjemna iskra wzajemnego zainteresowania. Nie ma mandatu nie ma. Odjezdzam szybko. Cos brzeczy, dzwoni. Znowu czerwone. Facet z przodu chce cofac. Korek sie zrobil. Trabie. Dwoch chlopakow, mezczyzn na chodniku sie do mnie usmiecha i macha. Nie jade, stoje. Zapalam papierosa odpalam. Ruszam. Czerwone. Ja pierdole, kurwa!

Wjezdzam na parking. Malo miejsca niewiele. Wjezdzam tylem cofam. Chowam do kieszeni paczke papierosow, wysiadam. Wchodze do brudnej klatki smierdzacej. Czarny siedzi murzyn. Dlaczego on siedzi po co? Ktos wyrwal zamek ze skrzynki ujebal. Winda zepsuta.

Ja pierdole, kurwa!

 

kotka_psotka : :