Bez tytułu
Komentarze: 11
Ha! W sobote wracam do Fr., nie? Bede na niedziele rano. Pogoda jaka jest, każdy widzi. Ale, ale... Od niedzieli ma być już slonecznie, tak? Normalne, bo WRACAM. A tu ZONK! W niedziele wieczorem się przepakuję i jadę do Lodzi. Mmmmmmwahahahahahah! I kto jest sprytniejszy?!
Poza tym regularnie pijam kawę z M., odwiedzam babcię i inne takie. No i mam depresjeę. Się wie. Bo jadę. Ale na pocieszkę w Lodzi kupię sobie SZYNSZYLA :-) Żywego, ma się rozumieć. Bo są śliczne i kochane, o!
W sumie napisalabym sporo więcej, ale te poprzestawiane literki doprowadzaja mnie do szewskiej pasji. Więc idę. Najpewniej w pizdu.
Więc zadaj sobie pytanie - czy na pewno tego chcesz?
Więc zadaj sobie pytanie - czy na pewno tego chcesz?
Dodaj komentarz