paź 09 2003

Bez tytułu


Komentarze: 11

Ha! W sobote wracam do Fr., nie? Bede na niedziele rano. Pogoda jaka jest, każdy widzi. Ale, ale... Od niedzieli ma być już slonecznie, tak? Normalne, bo WRACAM. A tu ZONK! W niedziele wieczorem się przepakuję i jadę do Lodzi. Mmmmmmwahahahahahah! I kto jest sprytniejszy?!

Poza tym regularnie pijam kawę z M., odwiedzam babcię i inne takie. No i mam depresjeę. Się wie. Bo jadę. Ale na pocieszkę w Lodzi kupię sobie SZYNSZYLA :-) Żywego, ma się rozumieć. Bo są śliczne i kochane, o!

W sumie napisalabym sporo więcej, ale te poprzestawiane literki doprowadzaja mnie do szewskiej pasji. Więc idę. Najpewniej w pizdu.

  

kotka_psotka : :
12 października 2003, 13:00
wracasz wreszcie, czy nie bllllllllllleeeeeeeeeee
BłękitnaGlina
11 października 2003, 18:44
anarchy tak twierdzi, bo widział moje ołówki - straszliwie im smakują, ja mam 3 szynszyle !
piquer
10 października 2003, 12:59
Kup parkę i rozmnóż. Za miesiąc będziesz miała materiału na jakieś futro porządne. Zima się zbliża w końcu, tak?
09 października 2003, 15:52
ja zawsze na siebie uważam, sama wiesz;
09 października 2003, 14:48
No ale wracaj z tego "pizdu" szybko
heartland
09 października 2003, 13:59
Popylasz jak Struś Pędziwiatr.
ae
09 października 2003, 12:09
To pomacham Ci przez okno bo ja wlasnie bede sobie jechal w przeciwnym kierunku ;)
goopya peezda
09 października 2003, 11:55
Szczur fajniejszy. I nie śmierdzi.
eNeN
09 października 2003, 11:54
A nie lepiej szopa pracza?
anarchysta
09 października 2003, 11:00
Szynszyle - wpierdalają wszystko co im wejdzie w mordę (a to co nie wejdzie, fragmentują najpierw na małe kawałki) - wiem z powierchownych (ale zawsze) obserwacji.
Więc zadaj sobie pytanie - czy na pewno tego chcesz?
anarchysta
09 października 2003, 11:00
Szynszyle - wpierdalają wszystko co im wejdzie w mordę (a to co nie wejdzie, fragmentują najpierw na małe kawałki) - wiem z powierchownych (ale zawsze) obserwacji.
Więc zadaj sobie pytanie - czy na pewno tego chcesz?

Dodaj komentarz