Archiwum 27 czerwca 2006


cze 27 2006 Bez tytułu
Komentarze: 13

Mam tego bloguniuniunia od kilku dobrych lat, które wcale nie były dobre. Przynajmniej jeśli mówimy o życiu osobistym. I właśnie pragnę Was poinformować, że przy pomocy pewnego Typa położyłam temu kres. Nie tyka mnie już N I C. Czuję się wyleczona z chorobliwej ostrożności, dystansu i całego tego kalectwa emocjonalnego, którego się w ostatnich latach, przy wydajnej pomocy Związku Radzieckiego, nabawiłam. Kiedyś chciałam dobrze, wyszło jak zwykle. Teraz nie ingerowałam, tylko pozwoliłam się życiu żyć i jest więcej niż rewelacyjnie. Czuję się dopieszczona, zadbana i domiziana za uchem, a mój Mężczyzna jest nie bez kozery pisany przez duże "M". Pewne rzeczy nie trafiają się codziennie, ale warto było wszystkie te kurewskie sytuacje przeżyć, żeby dotrzeć do tego punktu.

Zatem, mili Panowie, ta laska z ciałem modelki i umysłem Einsteina jest definitywnie i nieodwołalnie zajęta ;-))) I obym się tym faktem tak samo ekscytowała za kilka lat, takie mam małe życzonoko.

Koniec i bomba, kto czytał, ten trąba.

 

kotka_psotka : :