Komentarze: 16
Noz kurwa mac, spadl snieg. Mozecie juz zaczac klaskac rencamy z uciechy. Albo nogamy, jak komu wygodniej. Poza tym kilka problemow mamy chwilowo z grzywki, kilka wlasnie rozwiazujemy, a kilka czeka poslusznie w kolejce. Bywalo gorzej. Za siedmioma gorami, za siedmioma lasami, bo kurwa, nie u mnie. Spoko, jeszcze tylko niecale dziesiec miesiecy do konca tego jebanego roku. Pozniej ma byc przezajebiscie, gdyz zaczne reklamowac proszek do prania marki "Dosia", dzieki czemu odniose ogromny sukces i Kuba Wojewodzki zaprosi mnie do swojego programu, a takze wystapie goscinnie w najnowszym projekcie Maryli Rodowicz. Czy jakos tak... Chociaz musze przyznac, ze obudzilam sie wsciekla jak osa, a w tej chwili na dobry humor nie moge narzekac. Znaczy, ze idzie ku lepszemu.
I tego sie bedziemy trzymac.