maj 05 2004

Bez tytułu


Komentarze: 41

Hm, przyznaje, ze dalsze prowadzenie tego bloga uwazam za absolutnie bezcelowe. Kazda zabawka kiedys sie nudzi, tak? (Troy, skarbenku, wstrzymaj sie jeszcze sekunde i nie dostawaj sraczki z radosci, albowiem nie wszystko musi miec sens. Wiem, ze to nieprzyjemnie tak dostac w pysk na uspokojenie, ale niestety nic mnie nie obchodzisz, wybacz.) Zapewne nadal bede sie tu jeszcze produkowac. Blog Bez Tresci - ladna nazwa, nie? Mnie sie podoba. Ale ja wlasciwie nie o tym chcialam, gdyz albowiem zwisa mi to kolo penisa (powiedzialabym, gdybym go posiadala). Co ja to mialam?... Aha! Poznajmy sie - jestem Tomek, tez mam dwanascie lat i szukam przyjaciol. A tak naprawde, to jestem lysiejacym panem pod piecdziesiatke, mam nadwage, zielone czulki, strasznie gderliwa zone i wielka ochote na psa dzielnicowego, ach, ta jego zgrabna pupa! Poza tym to w ogole nie jestem tym za kogo sie podaje, bo mnie tu wcale nie ma i to wam sie jebie w oczach od czytania tych glupich blogow. Zwyczajne halucynacje macie i uwazam, ze powinniscie odstawic pewne uzywki. O, pardon, ja nie uwazam, bo mnie nie ma. I na tym dzisiejszy przekaz miedzyplanetarny zakoncze, bo tak.

 

kotka_psotka : :
Istra
06 maja 2004, 15:11
E tam......przynudzasz...może jakis wypad w góry albo romans?:)))
zarazek -> kontestator
06 maja 2004, 14:20
nie
06 maja 2004, 14:07
E tam... deprecha i tyle! Minie. Wszystko przemija...
owczarek alzacki
06 maja 2004, 13:26
nie ma cię, nie istniejesz, mięso wygniło, wypróchniało. zostałaś skompostowana. ciało k_p dostępne od jutra w sieci praktikera jako ziemia ogrodowa, bierzcie i jedzcie. pozostał goły biały szkielet, higienicznie oddzielony od szlamowatej dekadencji mięśni i flaków przez słońce i mrówki. wyschniętych kości jak głupia trzyma się jeszcze dusza, ale i ona powoli się ulatnia, sublimuje w zapach walilii i fiołków. szkielet wstaje od komputera, napuszcza do wanny kwasu solnego i powoli zanurza się w kąpieli z bąbelkami, z całym mnóstwem bąbelków i piany. pluszszszszszszsz... *************** powiedz mi kocie, czy tak ładnie tak znikać bez pożegnania? po każdym powinien zostać jakiś ślad, niechby to był nawet złoty ząb na dnie wanny z kwasem solnym.
lisa_x_K_P
06 maja 2004, 12:23
Szkoda, nie byłaś egzaltowaną panienką, nie mizdrzyłaś się słodko do zerzygania, nie kreowałąś się na przeintelektualizowaną pindo-nimfomankę, waliłaś prosto z mostu olewając blogowe \"autorytety\" no szkoda kurwa , ze już ci się nie chce. I na koniec kotka chuj mię obchodzi ile masz lat i jak wyglądasz, tak?:)))))))))))
06 maja 2004, 10:54
...pierwsze zdanie jest dokładnym przekazem tego co od pewnego czasu i we siedzi ...
hauser
06 maja 2004, 09:27
jest aż tak źle.(?)
06 maja 2004, 01:43
te zielone czułki wydają się być \"sexy\"
lisa_x
05 maja 2004, 23:13
....dodam jeszcze tylko,że ja kurna od początku tak coś czułam...
05 maja 2004, 23:11
Prawie \"Monthy Python\", nie ?!
05 maja 2004, 23:10
Zgadzam się ! Mimo wszystko kurs złotego nie powinien ulec zmianie, choć jak tak patrze na te dzieciaki plujące słonecznikiem w klatkach to myśle sobie, że pedały nie powinny mieć możliwości adoptowania dzieciaka. Nie żebym był rasistą, ale...

Dodaj komentarz