lip 25 2003

Wild thing :)


Komentarze: 19

Bo my, prosze Panstwa, z kolega Samem albo Samym, jak tam kto woli, zastanawiamy sie nad pewnym pojeciem i jako ze nie mozemy dojsc do w miare konkretnych i precyzyjnych wnioskow, zwracamy sie do szanownego gremium z prosba o odpowiedz na nurtujace nas pytanie : Co to jest DZIKI SEKS?

I czy to jest bez gry wstepnej, czy jednak z. Albo moze od tylu, czy na boku, moze na stole, lub w windzie, no? Tylko prosimy o konkretne i wyczerpujace wypowiedzi, zarowno pan jak i panow, bowiem pragniemy poznac punkt widzenia obu plci, celem skonstruowania mozliwie pelnej definicji.

From the mountain uprzejmie dziekujemy.

 

kotka_psotka : :
piquer
25 lipca 2003, 16:26
No więc tak, mi się zawsze dziki seks kojarzył z Tarzanem. Co za tym idzie dziki seks to seks "na Tarzana". Jako liana służy w tym wypadku żyrandol albo cokolwiek innego co wisi i na czym można się rozbujać (oprócz penisa oczywiście - bujanie na penisie jest przeważnie bolesne dla jego właściciela). Partnerka oczywiście leży już, partner dokonuje rytualnego rozbujania, po czym z DZIKIM wrzaskiem wskakuje na partnerkę i rozpoczyna wykonywanie ruchów frykcyjnych. Grą wstępną jest w tym wypadku rozbujanie się.
25 lipca 2003, 16:00
... kiedy się kogoś długo nie widzi i myślenie o nim determinuje wszystkie inne myslenia ... i pragnie się tego kogoś tak że już bardziej pragnąć nie można .... dochodzi do spotkania ...... i ten pierwszy seks zawsze jest taki dziki że już bardziej dziki być nie może .... dopiero wszystkie następne razy są już mniej dzikie .... do następnego spotkania ....
eNeN
25 lipca 2003, 15:57
I to jeszcze w dzikiej głuszy?
25 lipca 2003, 15:55
dziki sex to jest jak sie rżną dziki

Dodaj komentarz