The winner is...
Komentarze: 4
Jeszcze nie widzialam zeby ktos tak jak ksiadz potrafil wzbudzic poczucie winy. Szkola ich jakos specjalnie, czy co? Niewazne. Problem z ZUS-em nr 1 kopniety w dupe. Papier przysla. Problem nr 2 rowniez. Papier lezy przede mna z piekna pieczatka uniwersytetu. Czyli 3 : 0 dla mnie. Musialam troche pania sekretarke zakrecic, ale dobra nasza.
Jeszcze tylko to porozsylam pod odpowiednie adresy i niech sie wyjebia raz na zawsze.
Teraz musze odmowic modlitwe dziekczynna.
P.S. Aniele Strozu! Dzieki!
Zawsze Twoja - Kotka_Pe :o)
Dodaj komentarz