kwi 20 2003

Spacerek, kurwa?


Komentarze: 5

Pada deszcz. Dzej ubral sie mocno wyjsciowo, plaszczyk i te sprawy, wzial pieniadze i kluczyki od samochodu.

Ja : Gdzie idziesz? On : Yyyyy... do parku na spacer!

Po czym wsiadl w samochod i odjechal. Rozumiem, ze spacer to ten kawalek miedzy parkingiem a knajpa...

"Ja to pieprze, ja to pierdole, stary!"

 

kotka_psotka : :
20 kwietnia 2003, 21:27
wyslij psa,niech go sledzi
20 kwietnia 2003, 20:58
Spójrz na to tak- nie mówi Ci prawdy czyli mores zna.
20 kwietnia 2003, 19:53
zwał jak zwał...
20 kwietnia 2003, 19:41
można wynieśc z tego różne wnioski...
A.
20 kwietnia 2003, 19:23
to teraz taaak to sie nazywa... aha.. no okej

Dodaj komentarz