Spacerek, kurwa?
Komentarze: 5
Pada deszcz. Dzej ubral sie mocno wyjsciowo, plaszczyk i te sprawy, wzial pieniadze i kluczyki od samochodu.
Ja : Gdzie idziesz? On : Yyyyy... do parku na spacer!Po czym wsiadl w samochod i odjechal. Rozumiem, ze spacer to ten kawalek miedzy parkingiem a knajpa...
"Ja to pieprze, ja to pierdole, stary!"
Dodaj komentarz