sie 25 2003

So!


Komentarze: 5

Do moich licznych talentow i umiejetnosci moge smialo dodac telepatie. Ze jestem sliczna, higieniczna i geniusz mnie czasem ogarnia, ze nie w kij pierdzial, to wszyscy wiemy, ale teraz, dla odmiany, doszlam do wniosku, ze babcia to chyba czarownica byla, a ja mam jakies popluczyny po niej, gdyz albowiem, sciagam se ludzi myslami. Powaznie. Mysle sobie - Kurde balans! A czemu wlasciwie ten czy tamten sie nie odzywa? W sumie to by mogl. - i odpalam gg. A tam koperta pyk. Wiadomosc wstukana kilka minut wczesniej. Normalnie CIAGLE tak jest, nie? Off - Ciebie tez dzisiaj sobie wyczarowalam. W ogole nie jestes na to odporny - nic a nic!

[Bmp, jestem podla suka, odezwe sie - obiecuje. Moze bede miec dobra wiadomosc. A zdjecia zajebiste, zwlaszcza to ostatnie - postawie se obok lozka, dobra? :-) ]

Enylej, ja to uzywam jezyka rynsztokowego i mam DRESIARSKIE odzywki spod bloku jak ZIOMAL. Dzej mi tak powiedzial. On sie zna. Nie wiem skad, ale fachowiec pelna geba jess! 

Ogolnie jestem jakos glupio zadowolona z siebie i z tym wyrazem twarzy uposledzonego kretyna pewno zasne. Taaa, to zapewne ten klimat nadmorskiego uzdrowiska dla anemicznych gruzlikow.

Licze na ZLOTA POLSKA JESIEN, jak nie, to w pysk.

[Ciekawostka przyrodnicza - znalazlam w necie informacje, o KURSACH DLA PRZYSZLYCH SPRZATACZEK. Z tego daja nawet dyplom. I chuj.]

 

kotka_psotka : :
heartland
26 sierpnia 2003, 18:22
To bierz babci miotłę, popraw makijaż i przylatuj!
26 sierpnia 2003, 13:46
...coś czuję, że niedługo będę musiała z takiego kursu skorzystać..... bo z moim dyplomem mam ostatnio problemy ....
o(ff)czarowany
26 sierpnia 2003, 10:30
skoro już opanowałaś sztukę telepatii to może czas popracować nad teleportacją?:)
26 sierpnia 2003, 00:26
Dżej się nie zna ! Dresy to jest to łyse z 4 paskami na szacie i barbie przy boku, a ziomale to Ci z krokiem u kostek, kapturami na głowach (od biedy może być jakaś "bejzbolówka"), wyginający się w rytm osiedlowej poezji śpiewanej. Mam nadzieje, że to krótkie oświadczenie rozwiało już wszelkie wątpliwości a ja mogłem być pomocny w budowaniu właściwego obrazu dzisiejszej młodzieży. Nie ma za co. Joł !
26 sierpnia 2003, 00:18
wróciłem cały; prawie niemożliwe; tylko dwa razy w ryja (noc po nocy), ale śladów brak;

Dodaj komentarz