maj 17 2003

Pytanie mam.


Komentarze: 6

W zwiazku z wywiadem, ktorego udzielila poslanka na Sejm z ramienia SamejBrony, Beger Renata, niebawem (uwaga - werbel, fala na trybunach) szczesliwa posiadaczka swiadectwa dojrzalosci, lat 40 z HAKIEM, mam do Panstwa pytanie nastepujacej tresci :

Co to wlasciwe sa te KURWIKI?!

 

 

kotka_psotka : :
jasne
17 maja 2003, 22:10
no kurwiki, to mkurwiki, nie wiem co sie kurwa głupio pytasz?:>
winieta_drogowa
17 maja 2003, 15:44
sheryll ale oni to robia spolecznie dla dobra ojczyzny, a te nedzne euro to koszty reprezentacyjne :> no a w Iraku tez bedziemy mieli obserwatorow w liczbie 1500 osob, no i git, obserwujmy, uczmy sie; Wielki Swiat stoi przed nami otworem (mozliwe ze odbytem ale nie ma co narzekac) ...jest super jest super wiec o co Ci chodzi, jest super, jest super (...) :))
sheryll
17 maja 2003, 13:12
Ja nie wiem co ma w oczach posłanka. Wiem, że ja mam w oczach zbrodnię jak patrzę kto mnie reprezentuje w kraju i na świecie (a to tak odnośnie wczorajszego programu o posłach obserwatorach w parlamencie europejskim, którzy za dzień "obserowania" biorą 227 euro; oczywiście obserwuje Andrew L., pewien znany detektyw i cała reszta popaprańców)
winieta_drogowa
17 maja 2003, 03:20
Ja wiem tyle, kurwiki to cos co ma w oczach Piekna Poselka Renata Beger (skoro Bog jednych obdaza uroda, a innych madroscia tzn ze Renatka MUSI byc piekna). Moj horyzont postrzegania w "kwesti kurwikow" poszerzyl Konstestator, cyt. "Kurwiki znajdują się pewnie gdzieś między siatkówką a soczewką. Na jakieś bardziej dokładne usytuowanie owych synonimów kobiecej wrażliwości i czułości, nie pozwala mi moja indolencja biologiczno-anatomiczna." Hmmm ja to odczuwam tak, jak kobita ma ochote to w jej oczach pokazuja sie kurwiki. Moze Pani Renatka ma zawsze... yyy chyba potraktowalem temat zbyt powaznie... ale sprawa wagi panstwowej, wiadomo; wybaczcie, gut najt
1984
17 maja 2003, 01:16
no co Ty Kot? nie wieeeesz???? to kogut, zwany również KURem, którego właścicielką jest WIKI (a to z kolei posiadaczka najgłupszego chyba zdrobnienia od nazwy własnej czyli imienia, bo kojarzy się z Wikingiem a nie Wiktorią)... Więc to poprostu kogut Wiktorii, czyli zapewne jednej z panien Begerówianek, którego mamusia sobie upatrzyła. tak właśnie wpadł jej w oko i jest! teraz już Kot wie. dziękujędowidzenia.
Jarcia
17 maja 2003, 00:36
odmiana kur posłanki Beger albo to ogólna nazwa jest znanego na całą wioskę kurnika;)

Dodaj komentarz