lis 05 2002

Punkt G.


Komentarze: 8

Z punktem G jest jak z Yeti. Widzial go ktos?

 

No wlasnie.

 

kotka_psotka : :
06 listopada 2002, 08:57
...z widzeniem gorzej ...z czuciem lepiej!:))
K_P
05 listopada 2002, 19:42
Wazniaku, Koty nei maja mogzow. Maja tylko punkty G.
05 listopada 2002, 14:54
drugi dzień z punktem G, wczoraj normalny, dzisiaj Kotka......
05 listopada 2002, 13:18
...ten na gorze - ale sie chwali...
05 listopada 2002, 12:32
Spoko.... Slabo sie staracie... Ja znalazlem u swojej dziewczyny... Za kazdym razem jak go troche pomasuje ma wyjebane orgazmy :) Zloci moi potrzebne są długie palce i czule opuszki. Wprowadzasz środkowy palec bardzo powoli, dociskając górną ścianke pochwy do czasu az wyczujecie chropowate zgrubienie i to jest wlasnie ten poszukiwany jak Yeti Punkt G pomasujcie go teraz troche i przeżywajcie najlepsze orgazmy. Dla dziewczyn!!! Spróbujcie kochac sie analnie (delikatne ruchy w odbycie) orgazmy takie ze wam dech zaprze (tak ma moja misia) :)
ważniak
05 listopada 2002, 11:17
ciekawe jak to jest z kocimi mózgami...? są mniejsze niż orzeszek, czy też dorównują mu wielkością?
eNeN
05 listopada 2002, 11:15
Mędrca szkiełko i oko. Niektórzy sądzą, że istnieje. Może go znaleźli....
lady akne
05 listopada 2002, 11:07
masz racje nikt go nie widzial. ale byli tacy co czuli jego obecnosc. ja tez ;)))

Dodaj komentarz