Poniewaz.
Komentarze: 9
Gg uparcie lezy i nie chce sie podniesc, zatem ta droga pragne podziekowac za zyczenia. Swoje juz skladalam notke nizej i nie ma sensu sie powtarzac. Wiem, za madre to one nie byly, ale moze chociaz ktos sie usmiechnal, w tym smutnym jak pizda blogowym swiecie. Ptychu, oczywiscie, ze doszlo, ale telefon calkiem przypadkiem znalazlam dopiero teraz w kieszeni kurtki. I tu sie konczy lista imienna. Po prostu dziekuje za zyczenia. Rozczulacie mnie czasem.
Caluski od Jozki.
Dodaj komentarz