gru 12 2002

Penis.


Komentarze: 16

No w pizde jeza jakie zimno! Mozg mi zamarzl. Neurony przestaly funkcjonowac. Dendryty nie przekazuja impulsow. Do dupy jest. Kaloryfery zakrecone, bo w zimnie sie dobrze spi. Gorzej sie niespi w zimnie. Nie dam rady odkrecic. Autostrady pozamykane (pierdolone francuziki). Czek nie przyszedl. Pojebac to wszystko. Jak mi sie znudzi wyszukiwanie w tzw. prasie kobiecej artykulow o penisie, to moze pojde i sie jeszcze raz wypierdole pod klatka. Ostatecznie zima jest, nie?

Kurna...wiecie jak sie ten kolor nazywa? TOMATO... "A teraz gorzala, cytrynka, tomato..." Bosz...

Tytul : "Przedmiot Twojego pozadania : PENIS"

cytaty : "Nie zaszkodzi mu tez odrobina gimnastyki. Namow go, by codziennie wielokrotnie zaciskal posladki - to nie tylko w twoim, ale i jego interesie."

"Jesli nie wystarczaja intensywne pieszczoty, skieruj swego pana (o ja pierdole...) do seks - shopu po zakup akcesoriow, np.: prezrwatyw z usztywniaczem" (? a co tam jest w tej gumie? kij jakis?)

"Masujac penis dlonia, staraj sie przesuwac ja od nasady do wierzcholka." (a kurwa jak? w bok?)

"Na poczatek dotknij go "przypadkiem". Gdybys sie z tym zle poczula, zawsze mozesz powiedziec "o, przepraszam" (jak niektorzy panowie w autobusie...)

"Gdy nie masz odwagi dotknac penisa w pelnym swietle, zrob to w ciemnosci, pod koldra" (Mhhhh, te uroki sredniowiecza...)

I tak poinformowane staniemy sie mistrzyniami seksu...

 

 

 

kotka_psotka : :
12 grudnia 2002, 16:57
ekhem... to mzoe teraz mala instrukcje dla facetow?... ;P
12 grudnia 2002, 16:01
nie wiem...... bo ja jestem przyzwyczajona bardzo.......:))
12 grudnia 2002, 16:01
nie wiem...... bo ja jestem przyzwyczajona bardzo.......:))
eNeN
12 grudnia 2002, 15:50
No dobra - a jak już się ktoś przyzwyczaił, to co teraz? Czego należy się spodziewać? Może mi utnie i będzie czekać, aż nowy - inny urośnie....
12 grudnia 2002, 14:38
przypomniało mi sie, jak jedna kobitka skarżyła sie , że się go troszkę brzydzi...... pan odpowiedział....... to taka sama część ciała jak każda inna, jeśli go kochasz, powinnaś kochać i to, ale nie zmuszaj się..... najpierw przyzwyczajaj się do niego wzrokiem....... :))tak sobie pomyślałam,że ja kiedyś długo musiałam patrzeć.....
12 grudnia 2002, 14:13
...... brak słów.....:))))))))))
K_P
12 grudnia 2002, 13:40
trzy, rebeliantko - zaciskac zwieracz!
12 grudnia 2002, 13:30
Ej gdzie było trzy?......
12 grudnia 2002, 13:27
hehehehehe no to kurczę czujem siem dinformowana- hmm a co zrobic jak ktos ni ma posladkow?? ;)))
2lr
12 grudnia 2002, 12:48
postoję z boku i popatrzę, albo będę wam wybijała rytm na bębenku, blaszanym....
K_P
12 grudnia 2002, 12:39
Zaciskajmy posladki! Na trzy! Wszyscy razem! I raz, i dwa, i raz, i ...
2lr
12 grudnia 2002, 12:37
zimno. rozumiem, że musicie się rozgrzać....
K_P
12 grudnia 2002, 12:34
hehehe, masz taka potrzebe?
eNeN
12 grudnia 2002, 12:30
A teraz pozaciskam sobie pośladki.....
eNeN
12 grudnia 2002, 12:28
W ciemności? Jak to było? Ups.. przepraszam - myślałam, że to telefon....

Dodaj komentarz