Opalam sie. W tej sytuacji kazdy sposob jest...
Komentarze: 7
Rano polozylam sie na golasa pod otwartym oknem, tam gdzie pada slonce, ogladalam telewizje i sie opalalam. Nie wiem czy mnie opalilo, bo nie mialam na sobie nic, co mogloby zostawic jasniejszy slad. A teraz spryskalam nogi wraz z kuprem samoopalaczem i pisze na stojaco. Bo jak usiade, to mi krzywo chwyci. Wiecie jak niewygodnie sie pise na stojaco? Bardzo! Jeszcze tylko 50 minut. O rany, ale bede brazowa! Brzuch juz mi troche chwycilo. Zobaczymy jak reszta. A najbardziej to lube miec opalone stopy. Nie wiem dlaczego. Bo lubie i juz.
A w ogole to tesciowa ma rozwalona reke i wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazuja na to, ze to ja bede glowna kucharka. Bosz... Po co im az trzy babki? A jedna to nie wystarczy???
Jeszcze 45 minut...
Dodaj komentarz