O ty kurwo!

Wiecie co? Ta pizdolina dalej czyta mojego bloga. Moj maz dostal od niej mail. Bo napisalam, ze sie rozwiedziemy. Tez mi, kurwa, nowina. Ewelinka, suko pierdolona, czy ty nie jestes w stanie pojac prostego slowa "spierdalaj"???  A "won"? Rozumiesz juz? Ja pierdole.. Uposledzona, jak nic. Trzeba byc impotentem intelektualnym, przysiegam... A w mailu pisze o mnie "ten babsztyl", hehehe, a moze "babon", co ewelinka? Ty glupsza jestes niz ustawa przewiduje. Jeszcze "twoja wierna a_e" sie podpisala. Tak, kretynko, czytalam. Maz mi pokazuje takie ciekawostki jak te, pozal sie Boze, donosy. Mozesz juz zaczac sie bac. Piczko dymana. Czy ty zycia prywatnego nie masz, ze zajmujesz sie cudzym? Garbata jestes, ze nikt cie nie chce? Kaprawa, czy co? Biedne dziecko...takie niedorozwiniete... Nie martw sie. Dla takich jak ty sa specjalne zaklady. Oni ci tam pomoga. I takie fajne kaftany maja. I pokoje bez klamek. I cala mase innych zabawek. Jak bedziesz niegrzeczna to ci Pani kaganiec zalozy i kolczatke :o) Grzeczne suczki daja glos tylko na komende. Suczko. A teraz do budy. I waruj!

Chcecie jej mail? Jak chcecie, to moge wam dac. W sumie co mi zalezy, hyhyhy.