maj 29 2003

Notka pisana pod wplywem UDARU, bo innego...


Komentarze: 7

No opalona jestem, tak? Nos mam czerwony jak alkoholik, ale to nie szkodzi. W sobote bedzie brazowy. W ogole bede brazowa w sobote. Wszystkich piecze, a mnie nie. Tararara. I w sumie byloby bardzo, bardzo sympatycznie, gdyby te bachory nie rzucaly w nas piachem. Troche tak jakby mi w zebach zgrzytalo. Ale nie szkodzi. Do wody nie weszlam. No zdechla rybe zobaczylam, tak? No nie bylo tak zle. Kolezanka mi wypila OSTATNIA BUTELKE PEPSI. Gdyby nie byla kolezanka, to bym ja opierdolila, ale pomyslalam, ze nie bede robic obory, bo to w sumie tylko OSTATNIA butelka mojego ULUBIONEGO napoju.

Anyway, bylo milo i sympatycznie, tylko zastanawia mnie jedna sprawa - jezeli caly dzien mialam na sobie wylacznie bikini, a koszulke ubralam dopiero o godzinie 18, to dlaczego rece mam opalone tylko do miejsca, w ktorym zaczyna sie rekaw?

 

(Ja pierdole, jaka denna notka... No to ide sie zabic, tak?)

 

kotka_psotka : :
anarchysta
29 maja 2003, 21:41
Może zabójstwo zbiorowe? Ja się dołączę.....
dwie-ósemki
29 maja 2003, 20:29
Nie.
29 maja 2003, 20:13
A ja z racji zbliżającej się uroczystości latam na solarium i jestem opalona równiutko wszędzie (tak, tak... tam też!).
29 maja 2003, 19:43
ja wlasnie nie wiem ale tez zauwazam taka dziwna prawidlowosc!!! (to do rekawa oczywiscie)
poTOOLny
29 maja 2003, 19:38
wiesz co przyjedz do mnie zapewnie ci ciekawy rodzaj smierci mianowicie umrzesz z rozkoszy ;)))
29 maja 2003, 19:35
... nos czerwony czy zielony ..... i tak śliczna jesteś... a jeśli chodzi o notkę niżej .... anonimowe wyznania miłości zabawne są do czasu ... gorzej jak przeradzają się w próby erotycznego zainteresowania swoję osobą ..... wtedy stają się śmieszne .... niech lepiej kochają cię "nieanonimy" ... takie jak ja:)))... wiem że nie o to ci chodziło:))..... buziaczki...
29 maja 2003, 19:31
no to idź, w sumie każdy powód dobry.

Dodaj komentarz