lis 29 2002

Last week.


Komentarze: 11

Buuuu, ledwo wrocilam juz musze sprzatac. Pies narobil bajzlu. Z tesknoty rozdarl obicie na kanapie. Albo ze zlosci, ze zostal sam. I co ja teraz z tym zrobie? Musze wyszorowac kuchenke. Po tym wczorajszym wyskoku tesciowej. J. jedzie o 16. Pozniej  na chwile wroci. Kolejny pierdolony, szary dzien. Co dzisiaj jest? Piatek? Kolejny tydzien z banki. W poniedzialek ide do okulisty. We wtorek dentysta. Boze... Sypie sie, czy co? Jak jakas stara rypa. Bede pewnie miec okulary. I dobrze. Od czytania i kompa bola mnie oczy.

Podsumowujac, w tym tygodniu raz zrobilam generalne sprzatanie. Bylam w Luksemburgu, w Stasbourgu, w szampanii i w normandii. Widzialam katedre w Reims (tam gdzie byl chrzest Francji). Nie bylo tak zle.

Napije sie kawy.

 

kotka_psotka : :
K_P
29 listopada 2002, 22:36
Sheryllcia - hehehe, YES! eNeN - jak wolisz :o)
29 listopada 2002, 20:16
Wycieczki - tak. Szorowanie kuchenki - nie.
eNeN
29 listopada 2002, 20:11
Te - Kotka! Kogo mam komentować? Ciebie, czy komentujących?
2lr
29 listopada 2002, 15:04
"uroczy"?? jeśli "uroczy blog Kotki Pe" nie jest oksymoronem, to co nim jest?
29 listopada 2002, 14:27
....tak chciałabym, żeby każdy mój tydzień, co to sobie tak przeleciał tak wyglądał:))))) chciałabym iść tak poprostu iść, już mi namaah powiedziała, że nie można stawiać lojalności przed miłością....... ty dzisiaj, jak długo ktos może być szczęśliwy moim cierpieniem...... ale to dużo bardziej skomplikowane.... skrzywdziłabym zbyt wiele osób.......dziękuję za ciepłe słowa, to pomaga....chociaż na chwilę....
zaplątany
29 listopada 2002, 13:46
Przeczytałem więcej. Twój blog jest uroczy.
zaplątany
29 listopada 2002, 13:43
A z Zimnokrwistym to się nie zgadzam - jeśli chodzi mu o to, że jesteś uzależniona od sieci. Bo uzależnionym od niej jest się podobno dopiero wówczas, gdy nie zna się płci dwojga najbliższych przyjaciół (jestem w połowie drogi).
zaplątany
29 listopada 2002, 13:41
A ja widziałem katedrę w Chartres i Notre-Dame de Paris. I tę w Gnieźnie też. I w Warszawie, Uppsali, Wiedniu, Pradze i pewnie gdzieś jeszcze. Nie pamiętam, gdzie (mój alzheimer:().
2lr
29 listopada 2002, 12:42
a ja ostatnio widziałam katedrę w Gnieźnie, tam gdzie był chrzest Polski (Polska to taki kraj w Europie, a Europa to taki kontynent na planecie Ziemi w Galaktyce Milky Way)
29 listopada 2002, 12:19
oj Kotka :-), dzieki Bogu za to, ze sa takie kobiety jak ty...
29 listopada 2002, 12:16
Zamiast zacząć tyrać, cerować i szorować to Ty piszesz o tym, że się kawy napijesz. Ciebie powinni odciąc od sieci! (pierwszy)

Dodaj komentarz