maj 15 2003

I tak ciagle!


Komentarze: 1
On : (siedzi w wannie i cos krzyczy) Ja : Cooo? On : (znowu cos krzyczy) Ja : Cooo? (wyraznie mi sie ruszyc nie chce) On : (krzyczy glosniej) Ja : (nadal nie rozumiem, wiec WSTAJE i IDE do lazienki, otwieram drzwi...) Co chcesz? On : Pytalem o godzine, ale jak juz tu jestes, to mi umyj plecy. Ja : Ty mi nie myjesz, a godzina 20. (i wychodze) On : (cos krzyczy, ale nie rozumiem co) Ja : (poniewaz nie rozumiem, udaje, ze nie slysze i nie odpowiadam, kurna, moze znowu jakas ZASADZKA?!)

 

 

kotka_psotka : :
15 maja 2003, 21:10
Może zgubił mydełko. Oj, niedobra żona z Ciebie.

Dodaj komentarz