gru 23 2002

Bez tytułu


Komentarze: 3
Ja : (krojac marchewke do salatki) Pomogl bys. On : (siedzac obok i patrzac tepo w okno) Co? Ja : Moj ojciec zawsze matce pomaga w kuchni. On : Prawdziwi mezczyzni nie pomagaja w domu. Ja : Moj ojciec splodzil dwoje dzieci. Nie wyglada na ciote. On : Moj wujek Roman w zyciu by nie pomogl. On jest prawdziwym facetem! Ja : Twoj wujek Roman odbil swojej zonie nerki.

Wesolych Swiat.

 

kotka_psotka : :
karotka
23 grudnia 2002, 23:35
niezle dialogi:D nawet podsumowania nie trzeba:)
23 grudnia 2002, 19:28
... zostawiłam ci wiadomość w komunikatorze...
23 grudnia 2002, 19:13
......wiesz co kochaniutka......... wracaj ty do nas........ niech ci się spełni ta wróżba.......

Dodaj komentarz