cze 29 2004

Bez tytułu


Komentarze: 5

Wyblaklam, kurde. A juz bylam taka brazowa, ze jaciepierdole. Ale ma byc pogoda, tak? LADNA, tak? Od pierwszego, tak? No to sobie odbije. Mam nadzieje. Poza tym nie wiem co mam spakowac, bo moze byc zimno i moze byc cieplo i musze zabrac ciuchy jak, kurwa, prawie na zime i jak na lato i znowu bede bulic za nadbagaz. Boziu, Boziu, byc kobieta to ciezka sprawa jest. Doslownie ciezka. A buty? Jakie mam zabrac buty i ile par? Musze to wszystko dokladnie przemyslec, bo po co mam brac takie, ktore mi pozniej do niczego nie beda pasowac? Boziu, Boziu...

[Jeszcze dwa, jupi! Zebym sie tylko lepiej czula, bo to wcale nie jest fajnie byc kobieta, WCALE.]

 

kotka_psotka : :
Qu
30 czerwca 2004, 08:43
Eee tam, a mi się zdaje że właśnie jest fajnie :)
K_P --> kibic
29 czerwca 2004, 19:44
Wiesz co sie robilo z wiedzmami? Wrzucalo sie je do wody - jak sie utopila, znaczy, ze nie wiedzma, jak wyplynela - wiedzma. Wtedy sie je wiazalo i palilo na stosie. A ja niezle plywam i nie daje sie zwiazac. Strzel wiec do mnie z PROCY.
kibic
29 czerwca 2004, 18:07
ciebie trzeba byloby na stosie spalic wiedzmo:)
kibic
29 czerwca 2004, 18:02
ty kicia nie masz nic z prawdziwej kobiety..
29 czerwca 2004, 16:54
10 par butów weź, nic pozatym, bo po co?

Dodaj komentarz