lis 16 2002

Bez tytułu


Komentarze: 7

Winda zepsuta. Ostatnio tez mi sie nie chcialy drzwi na parterze otworzyc. Na pierwszym sie otworzyly. Ja to jestem przebiegla... hyhyhy (sztanski smiech).

Z innych nowosci - net od rana nie dzialal. Okazalo sie ,ze to nie net. Wanadoo zaistalowalam raz jeszcze i jest git.

Co z tymi spotkaniami na czacie o 19? Pusto i zywego ducha...

Poza tym tak mi dzis radosnie :o) Od poludnia sie usmiecham. Tak jakos :o) Mam ochote sie przytulac. Mocno. Czuc bliskosc kochanego ciala. Oddech na policzku. Jego usta na moich. Dlonie na biodrach... Mam ochote cieszyc sie tym jak dziecko... Kochac...

Mam ochote przymknac oczy i puscic cugle mysli. Marzyc, wspominac...

I chyba tak zrobie :o)

 

kotka_psotka : :
K_P
16 listopada 2002, 21:40
Pragne rowniez uprzedzic panskie pytanie. Spiesze, wiec dodac, ze nie sa to hemoroidy.
K_P
16 listopada 2002, 21:39
Z przyjemnoscia informuje, iz panska opinia zwisa mi kolo zwieracza, panie Ip. Z wyrazami szacuku...
16 listopada 2002, 21:26
a ja też mam ochotę tylko marzyć i wspominać....... a wszystko inne jest ....... warte.......
16 listopada 2002, 21:17
jeeezu... czemu wszyscy piszą o miłości ;P są inne, dużo przyjemniejsze rzeczy... i bardziej realne ;P
anarchysta
16 listopada 2002, 20:57
albo jak na drogich samochodach (kazik - tata dilera)...... tak poza tym to wshędzie tte "wyroki"..... ech..... psujesh ludziem dzień.... PozdroofkA......
16 listopada 2002, 20:36
A ja z przyjemnością informuję, że wszyscy mamy w dupie co napiszesz o Kotce, bo na ludziach znasz się tak jak ja na mercedesach (czyli wcale)
16 listopada 2002, 20:07
z przyjemnoscia informuje iz w ciagu 96 godzin na blogu interpretator_blogow pojawi sie interpretacja Pani bloga z wyr.szac. ip

Dodaj komentarz