mar 23 2004

Bez tytułu


Komentarze: 6

Nie bylo mnie, ale juz jestem. I wlasciwie tyle, nie wydarzylo sie nic nadzwyczajnego. Dzej jutro jedzie do Nicei, kurde, ten to sie umie w zyciu ustawic. A ja o 10 mam takie jedno spotkanie. Sie kilku rzeczy musze dowiedziec. No to sie dowiem, bo niby czemu nie, tak? Troche zmeczona jestem. I troche wkurwiona tez, ale juz nie chce mi sie o tym pisac, bo po chuj? No wlasnie. I tym optymistyczym akcentem...

Dobranoc Panstwu.

 

kotka_psotka : :
ona
24 marca 2004, 18:02
a juz się łudziłam, ze może tym razem w Ciebie ktoś przypierdoli i przestaniesz się tu pojawiać... ale widac faktem jest, ze złego diabli nie biorą... niech to szlag!
Istra--->lisa
24 marca 2004, 10:55
Ja się nie obrażam!!!(ja ewentualnie stroję fochy";))Dzień dobry!Żeby wam dopiec,to powiem że mam urlop!!!...do 5 kwietnia hahahah...
lisa
24 marca 2004, 10:09
To ja też powiem pięknie Dzień Dobry Państwu:))) i nic więcej nie powiem, bo sie wszyscy zaraz poobrażają.
hauser
24 marca 2004, 09:32
ja się tam nie znam, ale powiem dzień dobry.
23 marca 2004, 22:37
...zawsze jak się pojawiam to wszyscy mówią dobranoc....... sowa jakaś jestem czy co?.....
23 marca 2004, 21:19
Nicea ? Nicea albo smierc ! - tak mu powiedz jak nie bedzie chcial wyjechac i dac Ci troche luzu :D
branoc!

Dodaj komentarz